Smaki i wrażenia poznane więc:
1.Jagodowe Lubuskie
Banan zagościł na twarzy na taki widok:
Bo trzeba przyznać kolorek piękny! I zapach też cudowny - jagody jak żywe!..............niestety tyle dobrego - reszta to same minusy!
Różowa piękna piana - szybko znika a smak - pierwszy łyk słodki ale zaraz później - chemiczna gorycz... po prostu niedobre!
podobno jest to piwo dla Pań ..Hmm.. słyszałem że męskie kubki smakowe zdecydowanie różnią się od damskich ale że aż tak?! nie wierzę!
Piwo przereklamowane, zrobione dla bajeru a nie do picia.
Zdecydowanie nie polecam.
2. Pinta
Bardzo mocna piana! Sztywna aż ciężko kufel wypełnić piwem.
Rzeczywiście czuć żywicę sosny i cytrus - niestety Grejpfrut , którego nie cierpię osobiście. i tu te piwo ma pecha ponieważ ja go nie polubię.
Jak ktoś lubi grejpfruty to śmiało - to piwko dla niego. Po prostu gorycz nie jest chmielowa tylko grejpfrutowa i to bardzo intensywna.
Ale piwo zdecydowanie ciekawe i spróbowania warte. Na szczęście jest jeszcze 5 innych Pint! Więc myślę że znajdę swoją.
3. A teraz Kopernik.
Tak Tak Tak - 3 razy na Tak!
Zacne piwko. Koniecznie trzeba spróbować rzeczywiście czołówka wśród polskich pilsów
Pije się je doskonale w niczym nie przeszkadza.
Jest delikatne i miło pachnie ponadto pięknie odsycone i mocna aczkolwiek dziurawa piana.
Spokojnie można przy nim pobiesiadować - POLECAM !
Zdrówko:
4. Raciborskie Zielone
Tylko potwierdza swoje miejsce w szyku.
Dla mnie - nr 1 w Polsce! nawet lepsze od Kopernika.
nie piszę o nim bo parę postów wstecz jest wszystko.
Panie i Panowie - pijcie Piwo - bo to napój Bogów. Tylko nie pijcie popłuczyn które niestety coraz częściej można znaleźć wewnątrz puszki zamiast Piwa.