
Zamieszczone przez
Aldik
W124 300d aut, klima i auto dożywotnie o ile teraz wyrwie sie prawdziwą igłe...
Zgadzam się pośrednio ;)
Sam takim teraz jeżdżę, ściągnięty z CH od pierwszej właścicielki, serwisowany w ASO co zostało potwierdzone - drogi ale bezawaryjny - pod warunkkiem jak w kazdym samochodzie, że serwis jest robiony regularnie.
Niestety te samochody były i są wykorzystywane żeby je zarżnąć - po co wymieniać polej, skoro dobrze jeździ, po co regulować ASB skoro jeszcze aż tak mocno nie szarpie, o wymianie oleju w ASB nawet nie wspominam - bo po co.
To sa idioto-odporne smaochody, ale niestety na skończonych kredynów, ządna mechanika odporna nie będzie ;)