Tuleje na wąsie mam już wymienioną (Lemforder), pozostał mi sam drążek.
Kwestia jest teraz tego typu ile wytrzymuje taki teknorot ? nie ukrywam, że autem robię 800 - 1000 km miesięcznie, jest sens pchać się w TRW ?
Tuleje na wąsie mam już wymienioną (Lemforder), pozostał mi sam drążek.
Kwestia jest teraz tego typu ile wytrzymuje taki teknorot ? nie ukrywam, że autem robię 800 - 1000 km miesięcznie, jest sens pchać się w TRW ?
Jakby nie było sensu to wszyscy by kupowali chińszczyznę żeby było możliwie jak najtaniej. Jednak z jakiegoś powodu ludzie kupują Lemfordery, TRW... i jak sam napisałeś tuleja "na wąsie" Lemforder ( nie było nic tańszego ?).
Decyzje sam podejmiesz ale warto pamiętać że wozisz siebie (z rodziną lub bez ).