Miałem tak w e36.
najpierw trwało to ok minuty , później już niestety dłużej . Obrotomież tylko był ok a reszta wskazywała co chciała. Po ok 2 tygodniach takiego "wariactwa" w miejscu gdzie jest przebieg pojawiły sie literki SSSSSSSSSSSSSSS i licznik padł . Musiałem kupic nowy . Do e36 zapłaciłem 150zł?

pozdrawiam i powodzenia