Jak wali od strony głowicy to oczywiście moga być szklanki ,ale one sie nie psują momentalnie ,chyba,że sie jechało z za małym stanem oleju

Jak wali z przodu to może hałasować hydrauliczny napinacz łańcucha
Oczywiście moga hałasować wtryski ,ale to łatwo sprawdzić dotykając je podczas pracy silnika ,ale to jest słabe stukanie.

Poza tym nie ma chyba co kelkotać jeśli jest cisnienie oleju.
Kiedyś w e 36 mi silnik po prostu "rechotał " bo sie rozlegulował zapłon ,bo było za niskie napięcie ładowania i komputer wiariował ,gdy ładowanie było dobre wszystko wróciło do normy.

pozdrawiam