nie sugerowałem wymiany silnika ... a co do ślizgu - skoro nic się jeszcze dalej nie na rozwalało to moim zdaniem nie ma co wchodzić w hurt i zmieniać wszystko ślizg nie jest napinany hydraulicznie (chyba z tego co pamiętam bo będą tam od tego napinacze) i sama wymiana jego sporo uratuje a co do łańcuchów to ogniwa sa ponoć albo z tytanu albo z domieszką czy jakoś tak ...