Rozładował mi się aku podpiąłem kable z agregatu pod maskę na silniku + i pod masę - odpaliłem wszystko fajnie pięknie wsiadam do auta a tu mi buczy tylna półka DSP (przy WYŁączonym radiu. Jak jadę to buczy non stop strasznie denerwujące). Wysiadam idę do akumulatora a tam hydraulika mi nie chce otworzyć klapy, siłownik się męczy ale klapa ani rusz i po jakimś czasie w ogóle nie słychać pracy siłownika. Majster powiedział mi żeby odpiąć aku na 30 minut i buczenie półki DSP powinno zniknąć, ale nie mogę otworzyć bagola. Jeszcze będę próbował dać sygnał do klapy przez kompa.
Czy podpięcie tego agregatu mogło spowodować aż takie spustoszenie ? :/
I co się mogło stać z ta półką DSP czy faktycznie odpięcie aku na 30 minut może tu coś pomóc ? No i jak się mam dostać do bagola jak jutro mi komputer nie pomoże ? Czyżbym musiał nawiercać dziórę pod tablicą rejestracyjną?(tak mi powiedział majster) Co myślicie miał ktoś podobny problem?