Pamiętam jak jechaliśmy na pierwszy zlot w Tarnowie - to był chyba 2005 rok - jeden z kolegów (pozdrawiam serdecznie Wiesia :D ) urwał zderzak zanim wyjechaliśmy jeszcze z Krakowa :hah: :hah: :hah: A połowę trasy jechaliśmy ok 40km/h, takie koleiny - aż ruch tamowaliśmy :D
Więc filmik panowie opowiada całą prawdę, o katordze podczas drogi na zlot :509: