Z tego co wiem to mozna się sądzić conajwyżej z komisem/handlarzem - bo to instytucja która z założenia musi wiedzieć co sprzedaje, ale trudno ogólnie określić wadę ukrytą - czym Ona jest - to musi określić rzeczoznawca, zatwierdzic sąd itd itp - trwa to miesiącami/ W przypadku jeżeli kupujesz na prywatną "umowe kupna sprzedaży" nie wygrasz żadnej sprawy - osoba prywatna sprzedająca swoje auto nie ma obowiązku na nim się znać jak w/w komis czy handlarz, więc też nie masz możliwości rościć od niej żadnych praw...
Jeżeli ogólnie sąd uzna wade ukrytą i nakaże zwrot kwoty to nie jest mi wiadome o sytuacji (pytałem znajomego w sądzie) aby sąd nakazał zwrot 100% kwoty z faktury! Doliczając adwokata itd itp wychodzi na to że operacje często nie są całkowicie opłacalne...
Handluje autami i wiem jak to wygląda w praktyce.
Co ciekawe wbrew ogólnej opini lepiej kupowąc od handlarza :)
Ciekawi mnie to że skoro podłoga jest pordzewiała to jak to właściwie zobaczyłeś? Wilgoć ? Gdzieś cieknie woda i dopiero jak sie uzbiera to przechodzi przez wykładzine ? Jeżeli tak tzn ze Oni o tym wiedzieli ale wyparli przed sprzedażą i trzymali w suchym miejscu !? Albo hmm po prosty pech. Tak sie zdarza..