2 szt z allegro w ciezkim stanie

[Adrian1031]

Byliśmy ze szwagrem obejrzeć 2 tdsy.
Może zacznę o tego o który się już pytałem.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11239834

Cena spadła (2000) a chłopak się napalił więc pojechaliśmy.
I tak:
cały malowany ( i to tak że nam amatorom było to łatwo odkryć),
nie działa klima,
nie otwierają się szyby tylne,
nie otwierają się drzwi kierowcy i tylne pasażera,
aku 50 ah,
Jedyny plus to że ładnie paliła.
za 10 000 gość by ją puścił.


Teraz druga okazja: 13500

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C14062824

Z wyglądu ładna, maska tylko trochę pogięta ale nie było tragedii,
skóra w fatalnym stanie (do wymiany)
silnik kulawy i strasznie trząsł, kopcił i mułek,
zawieszenia brak,
opon brak,
siłowniki bagażnika kaput,
wentylator nie chodził wiec i klima nie wiadomo czy działa
szyba przednia pęknięta

cena do odbioru 12500

[sylwek7]

Faktycznie coraz ciężej znaleźć ładne E38. Może nieco wyższa półka cenowa rozgoni takie padliny i kupisz sobie fajne BMW?

[komando]

Dobry jest ten drugi sprzedawca ;D ;D

[dealer25]

Dobry jest ten drugi sprzedawca ;D ;D

kolejna full opcja :]

[sylwekk]

Hmm... Ciekawe, czego się spodziewaliście jadąc oglądać tak tanie auta? Cena mniej więcej adekwatna do stanu, z czego ten drugi sprzedawca ciut się zagalopował... ;)

Jak dla mnie - 10000 za TDS-a, który ma silnik w sensownym stanie, nie jest ceną przesadzoną. Cała reszta jest do łatwego ogarnięcia.

[ELVIS]

Moim zdaniem jak ktoś ma dobrego TDSa w e 38 , to taniej niz za 20 000zł go nie sprzeda ,bo po co.

Można oczywiście szukać ,ale raczej szkoda czasu ,ale życzę powodzenia

[dealer25]

Jak dla mnie - 10000 za TDS-a, który ma silnik w sensownym stanie, nie jest ceną przesadzoną. Cała reszta jest do łatwego ogarnięcia.

Sylwek może jest to do ogarniecie ale zależy jakim kosztem. Jeśli za robocizna się nie płaci mówię o Twoim przypadku gdzie prawie wszystko sam robisz to się z tym zgodzę ;). Jeśli ktoś się nie zna może bardzo dużo kasy stracić na mechaników......wiem to ze swojego doświadczenia .....chociaż rok walki z 7er dużo mi pomógł w zdobywaniu wiedzy o naszych autach:)

[sylwekk]

Sylwek może jest to do ogarniecie ale zależy jakim kosztem. Jeśli za robocizna się nie płaci mówię o Twoim przypadku gdzie prawie wszystko sam robisz to się z tym zgodzę

A kto powiedział, że auto używane jest dla każdego?? ;D

Punkt widzenia jak zawsze, tak i w tym przypadku zależy od posiadanego zaplecza, wiedzy, możliwości finansowych, szczęścia.... Gdzieś już to raz napisałem - auto używane to loteria, gdzie cena ma niewiele wspólnego z późniejszymi problemami.

[Cichy]

No o tym pierwszym aucie bylo juz na forum, szkoda drogi

Co do drugiego to chyba ten hak zmeczył go na amen