Planowany spocik 9.02.2008 Górny Śląsk (Gliwice-Zabrze)

[Anatol]

Dzis mnie wqrwił fotosik bo sie cos przywiesza a nie chce do 5 rano siedzieć i otwierać i zamykać fotosika .. A co do mgły .... hmmmm ;)

[olejus]

no ładnie mega mega a będzie klip ?

[7ka]

no Kronos stanoles na wysokosci zadania ;)

teraz czekamy na profesora Anatola :)

[Pablo_gl]

No chłopaki dobrze, że dojechaliście szczęśliwie...

Anatol wstawaj co tak będziesz sam spał... ;D wszyscy na twoje foty czekają ;)

Kamerkę ktoś miał... hmmm powinien być choć jakiś malutki klipek heheh...

[Qbek]

mega dobre foty, widze ze spocik sie udal :) dwudziestki Kronosa przycmily wszystko inne hehe ;)

[WojtekD]

mega dobre foty, widze ze spocik sie udal :) dwudziestki Kronosa przycmily wszystko inne hehe ;)

~

Nie dość, że przyćmiły to na odchodne bąćzka wykrąciły i kilka autek ( w tym niestety moje) błotem ubrudziły. ;D

Kronos jesteś mi winny jedną myjnie !

[Pablo_gl]

Kronos ma szczęście, że zwiał po tym bączku bo szykowało się mu mycie 7-erków na lotnisku :hah: :hah: :hah: ze 4 sztuki chyba zawalił błotem... ;D

Fele w rzeczywistości wyglądają jeszcze lepiej jak na autku... ;)
Panowie, którzy nie byli macie czego żałować... spocik był super MEGA.

[Sebol]

sila wyzsza nie moglem byc ale gratulacje udanego spotu:)

[Anatol]

Więc na wstępie chciałem podziękować wszystkim ,którzy przybyli za miłą i przyjazną atmosferkę :D

Zaczynamy ;)

Spotkalismy sie z Wojtkiem na stacji o 6.30 ;) no może 6.45 :D
Po drodze wstąpilismy do zajazdu na "kawke" w rezultacie metrowa kiełbasa z grilla :hah:


Tak wzmocnieni ruszamy dalej ...
Po drodze spotykamy się z Bebą i Tomkiem (Mikrus) i w trójke ruszamy dalej ...
Częstochowa wita nas wspaniałym słońcem ...
Wkońcu docieramy na miejsce ... i zastajemy taaaki widok ... :]


Pierwsze cos się bije po oczach to .. ;)


Frekfencja dopisała mimo że pare osób nie mogło dotrzeć ...









"Yndywidual" by Kronos :P




To auto miało mega ciekawą kombinacje welur z drewnianą kierką i wstawkami z drewna plus "mały silnik"...



Tu mega wykończenie ;)



Jedna 7 i druga 7 a 20 lat różnicy...... czas leci nieubłaganie....



Najmłodszy kierownik siódemy .... :D



Jednogłośnie okrzykinięty "najczystszym autem zlotu "... ;D



Z parkingu pod marketami MIGiem ruszamy na lotnisko aeroklubu w Gliwicach...



Po przybyciu na miejsce okazało się że wzbudzilismy takie zainteresowanie , że wszystkie maszyny z ciekawości zaczeły lądować .... :D





Widok naprawde był "kozacki"...















Czasem i on zerkał w naszą strone ;)







Chwila lansu dla paparazzich :D .... i niezmotoryzowany członek załogi ,posiadający wszystkie atrybuty spacerowicza Evan wydaje komendę: "ruszamy kapitanie" .... :D



Oczywiście wydał błędne współrzędne :] i kapitan sie zamotał obracając się w miejscu ...



Co poskutkowało takimi "bobami" na autach ... :] Wisicie nam myjki hehe



Po sesjach i rozmowach udajemy się na szamę ;D





Obiad był wypaśny... :D



Tu demonstracja Sebkowego "placka" .... :D



Po posiłku czas na kolejne zwiedzanie aut ..
Gregowe liczniki ... :D



Navi by Greg ... po ludzku ;)



Po długim rozkminianu doszedłem ,że Greg ma kablówkę w aucie :hah:



Szybki przejazd na stację i leczenie autek przez Grega za co Wielkie Dzięki Greg :D



Pożegnanie i kazdy rusza w swoją droge ....

My z Wojtkiem mieliśmy "fantastyczna podróż " co chwila mgła i widczność do 3-4 metrów ..



Czasem udaje się rozpoznać markę :D



Wkońcu dotarliśmy do domu ... na stacji w wawie sprawdziłem spalanie po 670 km od wyjazdu z domu i tu :razz: 9.01 litra byłem w szoku ....

Jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich którzy się przyczynili do tego Mini Mega zlociku .

Pozdrawiam Anatol ... :D

[Pablo_gl]

No Anatol mega foty godne mega zlotu...
Kurde tak myślałem że mgła da wam w kość...

A na koniec dodam, że jeszcze na zakończenie na stacji było 10 autek... ciężko się było rozstać (głównie z laptopem Grega) co poniektórym ;D .

Chcę podziękować wszystkim za liczną obecność (mimo chorób i niedomagań samochodów było 18 - 7erków... ) oraz miłą atmosferę było sympatycznie i wesoło oby tak dalej...

Greg jak się wyśpisz odezwij się jak tobie minęła podróż...

Pozdrowienia ze słonecznych Gliwic... ;D i do następnego razu... miejmy nadzieję w jeszcze większym gronie...