Sluchacie mam dosc mocno unikatowy problem, kupilem auto, w ktorym byla zmieniana instacja manualna na climatronic, po zmianie nie bylo czynnika, wiec po kliknieciu sniezynki dioda zapalala sie na 3 sec i gasla. Pozniej napelnilem klime i uszczelnilem. teraz efekt jest taki ze po kliknieciu sniezynki slychac ze cos sie dzieje w klapach, dioda nie gasnie, ale sprezarka sie nie zalacza, na krotko ja podlaczajac dziala bez zarzutu, wiatraki tez. Sprawdzalem napiecie i na przewodzie ktory w klimatronicu jest odpowiedzialny za wlaczenie klimatyzacji jest caly czas 9.5, ani po wlaczeniu ani po wylaczeniu nie pokazuje 12, co moze byc przyczyna ?