Cytat Zamieszczone przez tuczi77
Cytat Zamieszczone przez sz4l0ny
Przełóż najpierw sam skóre z opracia fotela na stelaż innego, zwłaszcza w welurze bez grzania i elektryki to dowiesz się dlaczego tego nie zrobił.
Zamiast jak zwykle próbować kogoś zgnoić spróbuj po prostu wytłumaczyć dlaczego tego nie można zrobić w ten sposób. Oprócz Jarka pewnie są jeszcze inne osoby na tym forum (w tym ja), które chętnie się dowiedzą co i jak. Być może również w przyszłości komuś innemu Twoje wyjaśnienie też się przyda.
Nie doradzałbym nikomu nie sprawdzonej własnoręcznie metody działania - a to właśnie miało miejsce w poście powyżej.

Stąd uwaga żeby nie polecać metod z którymi się nie ma doświadczenia.

Z tego co wiem to sam serwowałeś wskazówki napraw napędu zagłówka w fotelu - więc na pewno dobrze znasz budowę jego oparcia i sposób w jaki jest zatapicerowane, co z całą pewnością daje ci wystarczajacą wiedzę żeby odnieść się do tej kwestii bez zważania na moje "gnojące wypowiedzi".

Cytat Zamieszczone przez sylwekk
No właśnie... W czym jest trudność? W e38 rozbierałem fotele na czynniki pierwsze i składałem z powodzeniem. Czy w e32 jest jakaś ukryta trudność?
Jeśli wiązało się to z przetapicerowaniem oparcia fotela - wraz z przełożeniem skóry z jednego stelaża oparcia fotela na drugi i jednoczesnym transplantem lumbar supportu, zagłówka w prądzie oraz mat to naprawde nie pozostaje nic innego jak pogratulować kunsztu i umiejętności bo jest to bez wątpienia wyższa szkoła jazdy.

Mówie z własnego doświadczenia z tapicerowaniem tych foteli oczywiście.

P.S. Wypadałoby jeszcze dodać że sam efekt "łamania" się oparcia, a raczej jego opadania powodujacego skrzywienie i nie równe podparcie wiąże się z uszkodzeniem mechanicznym a nie strukturalnym samego oparcia. Element który zawodi znajduje się oczywiście w siedzisku, więc całe to rozwodzenie się nad tym co by dało się zrobić a co nie - nie poparte żadnym własnym doświadczeniem, jest całkowicie pozbawione sensu.