Nie doradzałbym nikomu nie sprawdzonej własnoręcznie metody działania - a to właśnie miało miejsce w poście powyżej.Zamieszczone przez tuczi77
Stąd uwaga żeby nie polecać metod z którymi się nie ma doświadczenia.
Z tego co wiem to sam serwowałeś wskazówki napraw napędu zagłówka w fotelu - więc na pewno dobrze znasz budowę jego oparcia i sposób w jaki jest zatapicerowane, co z całą pewnością daje ci wystarczajacą wiedzę żeby odnieść się do tej kwestii bez zważania na moje "gnojące wypowiedzi".
Jeśli wiązało się to z przetapicerowaniem oparcia fotela - wraz z przełożeniem skóry z jednego stelaża oparcia fotela na drugi i jednoczesnym transplantem lumbar supportu, zagłówka w prądzie oraz mat to naprawde nie pozostaje nic innego jak pogratulować kunsztu i umiejętności bo jest to bez wątpienia wyższa szkoła jazdy.Zamieszczone przez sylwekk
Mówie z własnego doświadczenia z tapicerowaniem tych foteli oczywiście.
P.S. Wypadałoby jeszcze dodać że sam efekt "łamania" się oparcia, a raczej jego opadania powodujacego skrzywienie i nie równe podparcie wiąże się z uszkodzeniem mechanicznym a nie strukturalnym samego oparcia. Element który zawodi znajduje się oczywiście w siedzisku, więc całe to rozwodzenie się nad tym co by dało się zrobić a co nie - nie poparte żadnym własnym doświadczeniem, jest całkowicie pozbawione sensu.