Witam Wszystkich.Przepraszam ze odrazu pisze do tematu ale mam maly problem z wyładowywaniem sie akumulatora :( Po kupnie autka nie mialem z tym problemu stało sie to z dnia na dzien, a mianowicie- przychodze rano chce jechac akumulator padniety doszczetnie az tak ze nie miał sily podniesc centralnego zamka,naładowałem aku przez noc rano zalozyłem,nigdzie przez ten czas nie jezdziłem.Na drugi dzien po nocy to samo wyładowany doszczetnie.Wszystkie lampki były powyłanczane, Lampka w bagazniku nie siweci gdy bagaznik jest zamkniety ( sprawdzałem bo juz myslalem ze to).Jednym słowem nie mam zielonego pojecia lecz wydaje mi sie ze to moze przez to cos co zaznaczyłem na zdjeciu ( niestety nie wiem nawet do czego jest ta czesc) gdyz pare razy usłyszałem przechodzac koło samochodu ze cos pracuje cały czas wydajac przy tym dosc głosne dzwieki typu pyk pyk pyk pyk.Jak przekrece na zaplon to cos cichnie i juz tego nie slychac lecz po jakims czasie gdy samochód sobie stoi pozamykany to sie załancza i pracuje.Szczeze to nie wiem bo moze tak ma byc.Mozecie mi powiedziec od czego jest ta czesc i czy to moze byc przyczyna moich problemów?? Z góry Dziekuje :564: