Witam
a było to tak ,po przybyciu na miejsce nie ciekawie to wyglądało
mimo to wzięliśmy się za pracę
szukając czegoś czego nie zgubiliśmy
i w końcu pierwsza odsłona koloru
i marki samochodu
następne fotki p.t tak to leciało ;)
i czas na pierwszą od trzech lat myjkę,załatwioną przez Beziego
jak widać nowy właściciel jest szczęśliwy
i w końcu półfinał ,pod domem NoVego
bo finał będzie ....
niestety brak fotek Beziego ,tucziego i mojej ,ale byliśmy i widzieliśmy