Nie zapominajcie, że przy dziennych krótkich odcinkach w aucie z LPG ubywa też sporo benzyny. Jak nie zależy Ci na osiągach brałbym 2,8 i nie zakładał gazu - oszczędzisz sobie potencjalnych problemów, będziesz miał niższe koszty eksploatacji, a na paliwo nie wydasz dużo więcej.. Jak lubisz depnąć to 4.4 + gaz ;)

2,8 M52 jest ciekawym silnikiem - w mojej E46 udaje się zejść na trasie do 6 litrów jadąc 100km/h. W mieście 11-13. Wiem, że E46 jest dużo lżejsza od siódemki, ale i tak te wartości mnie zaskoczyły - w końcu to 6 garów i 193KM.

Do tego pomyśl ile pokonujesz km rocznie i przede wszystkim ile czasu masz zamiar mieć ten egzemplarz, bo instalka w V8 nie jest tania. Na początlku wiadomo - kupujesz, to nie myślisz o sprzedaży, ale poprzednie auta sprzedawałeś np średnio po roku to szkoda kasy na gaz.

Ja w swojej byłej E38 3.0 założyłem gaz, który mi się co prawda zwrócił po roku, ale przez "fachowców" silnik już nie chodził jak przed montażem, spalanie nieco wzrosło, a zimą dojeżdżając do pracy gaz się włączał po ponad połowie drogi. Dopiero przy dłuższych trasach/dziennych przebiegach doceniałem LPG.

Pozdr