Wycena szkody z LINK4

[bialydaro]

Stratny . może i nie .Ale oszukany przez ubezpieczalni na pewno.

Dokładnie. Masz czas to z nimi walcz, jest o tym trochę na forum. Ja bym nie odpuścił.

patrzycie tylko zeby zarobic jak najwiecej .......
zderzak kompletny 250-400 zl, malowanie i wstawienie to 400 zl, wychodzi maks 800 zl
jak ci sie nie podoba ta wycena link4 to wstaw auto do warsztatu i rozlicz sie na rachunki-ale chyba ta opcja sie ci nie podoba, bo kaska do kieszenie nie wpadnie....

wiec nie szukaj pomocy bo nikt cie nie okrada, tylko napisz ze szukasz pomocy w wyciagnieciu jak najwiekszej ilosci szmalcu

czemu do mnie pijesz? wporządku :) rozumiem, że jeżeli Ty byś miał kolizje (czego Ci nie zycze) dali by Ci 1000 i Byś był cicho.. Dla mnie czas to pieniądz, w tym czym się zajmuje.
czekałem do późna w nocy na panów policjantów i przez to straciłem kupe hajsu.. Ja nie jestem naiwny.. a Ty zróbisz jak uważasz, gdy będziesz w mojej sytuacji :)

[JACEKK.]

nie pije do ciebie, tylko pisze ogolnie do wszystkich, ktorzy na zderzaku chca zrobic i to najlepiej 5tys ;D
czekales na policje tyle czasu???bo pewno ktos jeszcze wezwal radiowoz do zarysowanego zderzaka, i policja zamiast zajac sie powaznymi sprawami zajela sie pierdolami

jakby mi przyznali tysiac zlotych, to bym wstawil auto do warsztatu i rozliczyl faktury

a szkoda naprawiona jest wtedy, gdy auto przywrocone jest do stanu przed wypadkiem, i nigdzie nie jest napisane ze musi ci zostac jeszcze kasa w kieszeni...
piszesz ze naprawiles zderzak za 1100 zl, dostales 2500zl, czyli zarobiles na tym 1400zl.
jesli wg ciebie jestes oszukany, to gratuluje ;D

[ciah]

Może Ci to trochę rozjaśni..Stare babsko wjechało mi w kufer, zderzak - komletna demolka, lekko ugięty tylni pas, lekko klapa i wnęka koła zapasowego.AC sprawczyni - Generali. Dostałem od razu 2300 , co wg mnie miało się nijak do uszkodzeń oraz ich naprawy..Odwołałem się podłączając fakturę pro-forma z ASO bmw za same części, które uległy uszkodzeniu ( wypunktowany każdy detal) na kwotę 12900 brutto. Napisałem, że uwzględniając amortyzację NOWYCH części ,oraz koszy robocizny, przyznane 2300 ma się nijako do szkody i jej naprawienia. Napisałem odwołanie w którym zaznaczyłem że swoją szkodę wyceniam na 8000 pln. Do owych 2300 dostałem 4300, co w zupełności mnie zadowoliło. Gdyby ów plan wziął ,,w łeb'' sprawą zajęła by się firma od ściągania ubezpieczeń, aczkolwiek nie pisałem tego w odwołaniu. Oni są świadomi i celowo na pierwszy ,,rzut'' dają mało.. odwołuj się , jeśli uważasz że wypłacone pieniądze nie pokrywają Twojej szkody.
Nadmieniam że rzeczoznawca który przyszedł ocenić samochód , zaczął filozofować coś o używanych częściach itp itd, więc dostał kontrę na temat bezwypadkowości samochodu, jego oryginalnych częściach i nie on jest od tego aby oceniać JAK i CZYM mam naprawić swój samochód. Trzeba uważać co piszą w protokołach (naprawa/wymiana uszkodzonej części).Auto ma wrócić do takiego stanu jak sprzed wypadku, bo przecież po to jest OC - tym się kierowałem w pisaniu odwołania. Powodzonka ;)

[bialydaro]

Może Ci to trochę rozjaśni..Stare babsko wjechało mi w kufer, zderzak - komletna demolka, lekko ugięty tylni pas, lekko klapa i wnęka koła zapasowego.AC sprawczyni - Generali. Dostałem od razu 2300 , co wg mnie miało się nijak do uszkodzeń oraz ich naprawy..Odwołałem się podłączając fakturę pro-forma z ASO bmw za same części, które uległy uszkodzeniu ( wypunktowany każdy detal) na kwotę 12900 brutto. Napisałem, że uwzględniając amortyzację NOWYCH części ,oraz koszy robocizny, przyznane 2300 ma się nijako do szkody i jej naprawienia. Napisałem odwołanie w którym zaznaczyłem że swoją szkodę wyceniam na 8000 pln. Do owych 2300 dostałem 4300, co w zupełności mnie zadowoliło. Gdyby ów plan wziął ,,w łeb'' sprawą zajęła by się firma od ściągania ubezpieczeń, aczkolwiek nie pisałem tego w odwołaniu. Oni są świadomi i celowo na pierwszy ,,rzut'' dają mało.. odwołuj się , jeśli uważasz że wypłacone pieniądze nie pokrywają Twojej szkody.
Nadmieniam że rzeczoznawca który przyszedł ocenić samochód , zaczął filozofować coś o używanych częściach itp itd, więc dostał kontrę na temat bezwypadkowości samochodu, jego oryginalnych częściach i nie on jest od tego aby oceniać JAK i CZYM mam naprawić swój samochód. Trzeba uważać co piszą w protokołach (naprawa/wymiana uszkodzonej części).Auto ma wrócić do takiego stanu jak sprzed wypadku, bo przecież po to jest OC - tym się kierowałem w pisaniu odwołania. Powodzonka ;)

Dzięki Kolego:) o taką odpowiedż mi właśnie chodziło :D pozdrawiam!

[ciah]

Może Ci to trochę rozjaśni..Stare babsko wjechało mi w kufer, zderzak - komletna demolka, lekko ugięty tylni pas, lekko klapa i wnęka koła zapasowego.AC sprawczyni - Generali. Dostałem od razu 2300 , co wg mnie miało się nijak do uszkodzeń oraz ich naprawy..Odwołałem się podłączając fakturę pro-forma z ASO bmw za same części, które uległy uszkodzeniu ( wypunktowany każdy detal) na kwotę 12900 brutto. Napisałem, że uwzględniając amortyzację NOWYCH części ,oraz koszy robocizny, przyznane 2300 ma się nijako do szkody i jej naprawienia. Napisałem odwołanie w którym zaznaczyłem że swoją szkodę wyceniam na 8000 pln. Do owych 2300 dostałem 4300, co w zupełności mnie zadowoliło. Gdyby ów plan wziął ,,w łeb'' sprawą zajęła by się firma od ściągania ubezpieczeń, aczkolwiek nie pisałem tego w odwołaniu. Oni są świadomi i celowo na pierwszy ,,rzut'' dają mało.. odwołuj się , jeśli uważasz że wypłacone pieniądze nie pokrywają Twojej szkody.
Nadmieniam że rzeczoznawca który przyszedł ocenić samochód , zaczął filozofować coś o używanych częściach itp itd, więc dostał kontrę na temat bezwypadkowości samochodu, jego oryginalnych częściach i nie on jest od tego aby oceniać JAK i CZYM mam naprawić swój samochód. Trzeba uważać co piszą w protokołach (naprawa/wymiana uszkodzonej części).Auto ma wrócić do takiego stanu jak sprzed wypadku, bo przecież po to jest OC - tym się kierowałem w pisaniu odwołania. Powodzonka ;)

Dzięki Kolego:) o taką odpowiedż mi właśnie chodziło :D pozdrawiam!

Jak sprawa się rozwiąże to napisz detale co i jak, będzie dla potomnych :)