Przecież w tym zestawie tkwi cała siła kolekcjonerskiej legendy e32. Ten zestaw gra pewnie świetnie jak się w nim dłubnie, pod warunkiem wymiany głośników, bo te Nokie to jest bardzo niski poziom. No chyba, że to też wartość kolekcjonerska :)

W kążdym razie parę rzeczy bym chętnie pozmieniał w takim systemie, założył dobre głośniki i wtedy bym posłuchał, ale jak słyszę o tych wiązkach, tunerach itd to po prostu nie chce mi się grzebać, żeby to zakładać.

Musicie pamiętać, że w latach osiemdziesiątych sprzęt audio budowano w oparciu o zupełnie inne wytyczne niż dziś. Dlatego do dziś tacy audiofile jak ja kupują rarytasy z lat osiemdziesiątych i niszczą na spotach odsłuchowych sprzęt sklepowy za dziesiątki tysięcy :))

PS. Rozumiem, że wyznacznikiem jakości zestawu nie jest tylko bas oraz sopran :) tylko Diana Krall albo Marcus Miller.