Witam.
Taka przypadłość mi się pojawiła. Podczas agresywnego przyspieszania (pedał w podłogę na 100%) auto nie ciągnie tak jak powinno. Po odpuszczeniu gazu tak na 80-90% czuję wzrost mocy i idzie normalnie. Silnik kreci normalnie do odcinki a spadek mocy pojawia się po przekroczeniu około 4k obrotów (przy wciśniętym na 100% gazie). Rozmawiałem z jednym z Vipów i zwrócił uwagę na przypuszczalnie zapchane katalizatory. Jedna lambda wywala sporadyczny błąd. Ma ktoś jakieś pomysły co to może być?