W sumie, też myślałem nad kilkoma produktami megsa i coli, ale lakieru aż tak zniszczonego nie miałem, a biorąc pod uwagę jaki kolor mam samochodu i jakie są efekty nawet profesjonalnej polerki na takim kolorze szkoda było mi kasy, to co bym teraz zrobił to zmiana wosku na nanowosk bmw (z czystej ciekawości, po obejrzeniu efektu u znajomego) i przede wszystkim glinka.