Reakcja policji na miejsca parkingowe

[Johnny_Bravo]

Co do starego rzęcha postawionego na zawsze - nie radzę, bo jak takie coś stoi i stoi, to ktoś zgłosi na straż miejską (lub na policję), a Ci po ustaleniu właściciela usuną grata na koszt właściciela (w ostateczności zciągną koszt lawety i parkingu na policyjnym sądownie).

straż miejska ani policja nic nie zrobią nie zagraża niczemu auto...przerabiałem ten temat


jedyne co można rozlać pod takie auto olej wtedy zieloni się tym zajmą....

poza tym droga osiedlowa to nie teren miasta.... tylko administracji ....

[intactus]

Łukasz nie daj sie znasz moje zdanie na ten temat mówiłem Ci jak byłem u Ciebie :D :D :D

Intactus

[beatles86]

Co do miejsc dla niepełnosprawnych to uważam zajmowanie ich za straszne chamstwo. Mam siostrę niepełno sprawną poruszającą się o kulach i wiem jakim ułatwieniem jest takie miejsce. Swojego czasu wpadłem na pomysł że jak widzę że miejsca zajęte (bezpodstawnie) by wklejać znaczek wózka na niebieskim tle na takie auto. A jeśli nie to przynajmniej upomnieć taką osobę.
Pewnego razu upomniałem faceta który parkował na takim miejscu, pytając czy jest niepełnosprawny a on mi na to jestem (a na bank nie był) odpowiedziałem mu ,że chyba umysłowo coś tam rzucił pod nosem. Jak wrócił to miał pięknie oklejoną skodę w 3 niebieski wózki :D .
A co do twojego sąsiada to lej na niego ciepłym moczem. :medit:

[jarek88]

mi się pomysł z maluchem najbardziej podoba za złość dziadowi staremu trzeba zrobić ,
a co do tematu ewentualnego scholowania na twój koszt , co za problem wyciać nr nadwozia w byczku to 5min i zdj polskie blachy a założyć niemiecki. będzie śmiesznie ktoś sobie malucha sprowadził heheh
a psy nie dojda kto jest właścicielem skoro nie ma nr vin

[cursor]

Co do starego rzęcha postawionego na zawsze - nie radzę, bo jak takie coś stoi i stoi, to ktoś zgłosi na straż miejską (lub na policję), a Ci po ustaleniu właściciela usuną grata na koszt właściciela (w ostateczności zciągną koszt lawety i parkingu na policyjnym sądownie).

straż miejska ani policja nic nie zrobią nie zagraża niczemu auto...przerabiałem ten temat


jedyne co można rozlać pod takie auto olej wtedy zieloni się tym zajmą....

poza tym droga osiedlowa to nie teren miasta.... tylko administracji ....

Jeśli samochód nosi znamiona wraku, to mogą żądać od właściciela jego usunięcia.
Ale jak mają znaleźć właściciela bez tablic i numerów nadwozia? :P

[MariuszE38]

:hah: :hah: :hah:

[Dzuda]

Opisze dokładnie jak wygląda ta droga.Jest to droga wyłożona płytami betonowymi która ma ok 200-250m(ślepa uliczka).Wzdłuż tej drogi są zamknięte osiedla i jeśli ktoś wykupił miejsce to parkuje w podziemnym ew pod blokiem ale za bramą.Na końcu tej ulicy jest ala'parking chyba żeby było gdzie zawrócić i nigdzie nie jest zaznaczone że należy do któregoś bloku lub prywatnej osoby.

Byłem teraz w sklepie po pieczywo i z ciekawości zobaczyłem czy auto całe.Na jego szczęście ubytków nie zarejestrowałem ;)

[tristeza]

Niestety pełno takich lamusów... Jak jeździłem do narzeczonej prawie się pobiłem z jednym, bo auto jego żony zastawiam... parkowałem 1m za tym samochodem, a przed autem miał jeszcze więcej miejsca i zwróciłem mu na to uwagę - gość na to z ryjem, że ona nie będzie manewrować - mam za nią nie stawać :D Wyśmiałem człowieka

Co do Twojej sytuacji - nie wiem czy policja ma w ogóle prawo interweniować na drogach wewnętrznych - zawsze było tak, że tylko jeśli jedziesz pijany albo zagrażasz bezpieczeństwu.

[tuczi77]

Byłem teraz w sklepie po pieczywo

Czteropak??? ;D

Sorry za OT :x

[Dzuda]

hehe to wieczorem bo zaraz jadę na Sandomierz ;)