Co do świateł to hmm i tak od zawsze jeździlem na wlączonych, wiec nakaz nic u mnie nie zmienił...Co do pasów, hmm zdania są podzielone i ja też do końca sam juz nie wiem czy to warto czy nie, chociaż zawsze sie kluce z wszystkimi że pasy nic nie dają a nawet zagrażają... nikt własciwie nie robił badań dotyczących tego ile osób uratowało się bo np wypadli z samochodu który uległa całkowitemu zniszczeniu i jakby mieli pasy to by w nim umarli... po za tym hmm kaaasa, nagle przestało by się produkowac pasy (padła by niejedna firma, olbrzymie straty dla fiskusa itp), potem co za tym idzie nie mozna by stosować poduszek powietrznych a to kolejna gigantyczna strata itd itp... chociaż brzmi to moze dziwnie, ale w końcu kaaasa nie raz mydli nam oczy..

Ale co do palenia to absurd, najlepiej zbadać jak koncentruje sie nałogowy palacz podczas np 3 godzinnej jazdy gdy mu organizm dopraszał sie o nikotyne... mnie szybciej zaczyna głowa boleć, robie się nerowowy itd itp... Teraz patrząc na naszą ojczyzne gdzie miliony rodaków palą i nagle te miliony siadają za kółką i czują się niezbyt dobrze... jak dla mnie to o sto kroć większe zagrożenie... ale debil co wymyśla taki przepis pewnie nie pali i gówno o tym wie... ale czy w naszym kraju jest wogóle jakiś chociazby jeden przepis wymyślony przez eksperta!?!??!