Cześć! Od kilku dni mam problem. Zwariował mi czujnik temperatury zewnętrznej (ten pod zderzakiem z prawej strony z przodu). Przy włączeniu zapłonu pokazuje mi temp. -30, -20 stopni Celcjusza. I wtedy jak włączę klimę to leci mi ciepłe powietrze. Dopiero jadąc 5 do 10 min. wskazania czujnika temp. zewnętrznej powoli , co 0,5 stopnia C podnoszą się i jak wskazania są w okolicy + 5 stopni C i więcej tzn. +10 zaczyna lecieć zimne powietrze. Dodam, że wskazania temp. zewnętrznej nie dojdą powyżej +16 stopni C, a przecież na dworze jest ponad +40 spokojnie.
Co jest grane? Czy lekarstwem będzie wymiana czujnika? Co ten czujnik ma wspólnego z działaniem klimy?
Pozdrawiam!