Mam już moją niunie niecały rok i do tej pory było w miarę OK. Przechodzę do problemu. Pojechalem do sklepu, po powrocie i przekręceniu kluczyka nie usłyszałem nic. Rozrusznik ani dygnie. Po otworzeniu maski zauważyłem przepalony bezpiecznik, włozyłem nowy. Po włączeniu zapłonu nowy bezpiecznik prysł i parę następnych co wkladałem zamiast niego też. Wg tego co jest napisane na klapce od bezpieczników przepala się bezpiecznik: poz 22 MotorSteuerung. Co może być przyczyną takiej nieoczekiwanej i smutnej sprawy ?