z cała odpowiedzialnościa powiedziec moge ,ze 15 lat temu latałem taka samą furą 750iL tyle ,że zieloną, choć tak na prawde nie była moja, ale wiecej miałem z nia wspólnego niz prawowity własciciel, znałem w niej każda srubke kazdy zakamarek, defakto na koniec prawie spłoneła, nie wiedzieć czemu zapaliła sie od spodu od wydechu :( puźniej przerobiłem ją na 735i i została sprzedana koledze który nie ogarnoł sprzeta i bumer dokonał zywota na przydrożnym drzewie