Witam Panowie,
Mam maly problemik - auto posiada fabrycznie alarm - podczas likwidacji gazu znalazlem jakies dwie "domowe" centralki ktore usunalem. Ponadto polaczylem i zaizolowalem porozcinanne pojedyncze kabelki.
I wsyztsko bylo ok do dzisiaj - wsiadam do auto a zaczyna trabic klakson i migac migacze. Odlaczylem alarm na chwile podlaczylem - zas to samo, odlaczylem jeszcze raz i mu przeszlo.
Czy wiecie co sie moze dziac?

Prosze o informacje

Pozdrawiam