Witam, mam pytanko co do klektorów wydechowych e 38, 730, m60, 94r.
Czy da się je wymienić bez przesówania czy podnoszenia silnika, tak poprostu z kanału i czy jest różnica w wydechu między euroejczykiem i anglikiem, może ktoś to przerabiał i zna temat?
Europa - Angol różnią się i nie da się przełożyć, a samych nie da się bez unoszenia silnika wyjąć :/
Temat przerabiany.
A co - brzęczą Ci? Jest na to rada ;)
Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci
S7 możesz napisać jaka, bo ostatnio mi także na zimnym pobrzękują :-)
oj brzęczą, prałem już młotem ale znowu zaczynają i pomyślałem żeby je wymienić, choć widzę że sam nie dam rady :(
nawierć dziurkę i zaspawaj ;)
Tak jak Mięsny pisze. Tyle, ze zdejmij wydechy, sprawdź dokładnie gdzie brzęczą (to od tyłu widać ;) ) i łapiąc szczypcami dziurka i spaw ;)Zamieszczone przez Mięsny
Działa!!
Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci
o spawaniu nie wiedziałem, ale chyba się skuszę.
skus się skus. Działa znakomicie. Ważne jest to, że dziurki muszą byc małe (około 3-4mm) i przed spawaniem rury wewnętrza z zewnętrzna złapane i ściśnięte szczypcami.
Wymiana na inne nie pomoze bo raczej nowych nie kupisz, a uzywki będa nie lepsze od tych co masz. Spawanko to jest antidotum
Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci
Rurę wiercić przez obie warstwy, czy przez jedną i się dospawać tylko do wewnętrznej ?
Ja wierciłem przez jedną lekko nawiercając wewnętrzną. Chodzi mi o to, zeby wewnętrzną oczyścić a zarazem nie przepalic migomatem ;)
Jak się nie powiedzie - nawierć obok drugą - szybko wyczujesz jak spawać ;)
Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem