Witam wszystkich. Jakoś tak odeszła mi chęć na zmianę auta, stwierdziłem że nie ma co się ścigać tylko szanować co się ma a się ma dobry silnik, dobrą skrzynię i nic się nie sypie nie dolega to może podkręcić :) I teraz pytanie jak i gdzie i za ile chipować? Ogólnie to nie wiem czy hamownia mi potrzebna, mechanicy mówią że silnik żyletka, nie zajeżdżony, skrzynia ok i rozważam poważnie włożenie chipa. Czy ten zabieg stosuje się tylko do samego silnika czyli mapa wtrysku czy też "się programuje skrzynie?" Wykonam to sam czy obligatoryjnie do warsztatu? Tylko przy odpowiadaniu na mój post że najlepiej na hamownie to wiem w zupełności tylko problem z tym że szukałem i gdzieś hen daleko w Polsce takie firmy są a u mnie na skraju świata nie ma nic. Proszę o poradę :)