Witajcie.. Panowie wzielem się za wymiane amortyzatorów tył..
Odkrecilem górne 3 nakrętkipod tylnia szybą.. z dołu amortyzatora wykreciłem śróbe lecz nie idzie go wybić.. Biłem małym pyrolem 5 kg i nic.. podgrzewałem i róźne cuda.. wd40 + rusolvent = nie dało efektu..
Macie jakąś rade? nie możliwościa jest, że tak suka trzyma mocno.. :/
Pozdrawiam
Biały
Ano jest to mozliwością, bo ona trzyma tak mocno ;DZamieszczone przez bialydaro
Jeśłi masz amor do wywalenia i nie da się go zbić w żaden sposób, to ostatecznie możesz uciąć amortyzator tak żeby mieć z 20-30 cm od zwrotnicy o poruszać go w lewo/prawo grzejąc i naparzając. ale obcięcie to już ostatni krok :/
Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci
Witam kolegę i podpinam się do tematu. Mam dokładnie ten sam problem. Walcze z amortyzatorami już tydzień i nic nie skutkuje. W czwartek będę odpalał palnik. Jeśli to nie pomoże w moim przypadku, to chyba poleje PB98 i podpale ;)
Szatan ma trzy szóstki. Ja mam siódemke :D
Jest ciężko bo mój mechanik walczył 2h z jedną sztuką.
Miał podniesioną poprzeczkę bo wymieniałem tylko sprężyny! Jego lekarstwem było założenie go z powrotem smarując pastą miedzianą. Ma nadzieję, że jak za jakiś czas będzie zmieniał amory to te już się tak nie zapieką.
---===Bo radość to suma drobnych przyjemności===---
*** UWAGA! ACHTUNG! ATTENTION! ATENCION! ***
Ze względu na ograniczony czas coraz rzadziej zaglądam na forum :(
W sprawach pilnych proszę o kontakt na maila coboss@op.pl pamiętajcie o zaznaczeniu, że jesteście klubowiczami!
Zobaczcie tutaj - http://forum.7er.pl/walka-z-tylnym-a...ht=amortyzator
U mnie niestety nie udało się ściągnąć - a mam komplet sprężyn h&r i nie mam jak tyłu założyć - przez co zastanawiam się czy ich nie sprzedać, bo źle się jeździ na obniżonym przodzie a tył w serii ;( ;( ;(
Kurcze Panowie nadal nic walcze od 8 rano..:/ grzałęm aż do czerwoności.. krew mnie zalewa.. jakoś trzeba to wybić..! amortyzatory stare mam BOGE sa to gazowe czy po przecieńciu amortyzatora nie rozwali mi go :P ? Pozdro
Dobra Panowie wyje**łem go :))
grzałem palnikiem ok. 5 minut ale porzadnie z kazdej strony przewody zakryłem deseczkami cienkimi zeby ich nie przepalić.. pózniej 3 porządne szlagi (wyobraz sobie kierownika :D) i poszło.. Dzieki panowie:)
Biały
do tego trzeba porządny młot i przecinak i koło nie może wisiec znaczy wahacz, bo ta tulejka amora sie kantuje i dlatego nie chce to wyskoczyć, przecinakiem z całej pary trzeba walic w góme od amora aż sie przebije do tulejki i wtedy nie ma bata ze nie pujdzie
A jeszcze dodam ,że w wersji Long to dopiero przeje...ne rozebrac te fotele ruchome z tyłu
BMW sie nie psuje
Ja jak wymieniałem sprężyny z tyłu zrobiłem tak:
po wykręceniu śruby dolnej amora na tulejce amora ukazało się zfrezowanie z dwóch stron pod klucz płaski chyba 22, najpierw rozruszałem kluczem lewo prawo tuleję i wykonując te same ruchy jednocześnie wybijałem młotkiem, wyszło bez większych problemów.
a ja robiłem to tak:po odkręceniu śruby dolnej włożyłem w dziurę śrubę długą i jedną ręką ruszałem prawo-lewo drugą odpychałem.5min i amor wyjety :D
Ja walczyłem 2 dni i pomógł 10 kg Turbo dymomen, ale amor źle po tym zabiegu wyglądał. ;D Teraz mam wal.... jedną z tylnych sprężyn i przez to doświadczenie nie chce mi się brać za wymianę, choć kultura jazdy się bardzo pogorszyła. ;)
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
