bmw - auto przednionapędowe? co o tym sądzimy?

[Jey]

Za to przedni napęd jest droższy w serwisowaniu, ponieważ dyferencjał i skrzynię masz w jednej obudowie, czego nie masz w układzie klasycznym.

Cena serwisowania to już nie jest problem producenta, tylko kupującego. Ile oni przez te 3 lata zrobią napraw gwarancyjnych? Takie rzeczy zaczynają się psuć po latach. A póki co, ich interesuje żeby auto zrobić maksymalnie tanio, a sprzedać jak najwięcej i maksymalnie drogo. To jest jedyny cel firmy. Ciekaw jestem, czy takie 1er z przednim napędem będzie wyraźnie tańsze od poprzednika. Jakoś nie wydaje mi się.

Aldik napisał/a:
(pastikowe chromy),

W E38 też "chrom" to plastik pomalowany ;)

Ale jakość jest trochę inna :] Zobacz sobie jak wyglądają te plastikowe chromy na Mercedesach, np. W211. Już w 2-3 letnich egzemplarzach robią się zielone... W aucie za 200-400tyś... Nie skomentuję tego. Jakość Mercedesa skończyła się w połowie lat 90', wraz z wejściem ery okularów. Nową S-klasą też jeździłem i niektóre materiały we wnętrzu (np. przełączniki od ustawiania foteli) jakością przypominały plastik jak z kubków po jogurcie. Do tego szara farba, która ścierała się po przejechaniu 40tyś km. Wyglądało to jak wspomniane wcześniej stare telefony Nokii...

[Aldik]

W E38 też "chrom" to plastik pomalowany ;)

Ale porównaj te W 38 a w tym hammerze...

[Jey]

Myślę że takie porównanie było by nietaktem i obrazą dla BMW. Ja uznaje tylko jednego Hammera- H1. Prawdziwe terenowe auto, w którym nie ma miejsca na gówniane chromy, a jakość plastików w środku jest dla mnie tak istotna jak wzrost gospodarczy w Mauretanii :] To auto ma po prostu wszędzie wjechać w jednym kawałku. A plastikowe wynalazki typu H2 czy H3 to moim zdaniem samochody dla wyżelowanych gogusiów, którzy nie zawsze mają męskość na swoim miejscu i boją się, że przy wsiadaniu do H1 złamią sobie paznokieć w małym palcu lewej stopy. I tak samo jak nie uznaję takich badziewnych wynalazków, tak też nie chcę BMW FWD. Pomimo że będzie to zapewne najlepiej prowadzące się na świecie FWD. Chcę dalej mieć 306 KM w serii 1 i napęd na tył, żeby latać bokami samymi strzałami ze sprzęgła albo nadrzutem kierownicy, a nie pitolić się z cięciem na łapie... No ale cóż zrobić, ja nie jestem targetem dla koncernu. Pewnie nawet nigdy nie kupię nowego BMW. Pozostanie mi tylko kupować stare, dobre, używane RWD