
Zamieszczone przez
JACA_SZCZECIN
Ochłonąć ciężko będzie-za dużo razy już tak było:z początku foto ładne,za parę dni coś sobie przypominają,że wady jednak są,albo kiedyś ktoś wpłacił zaliczkę,męczyłem sprzedjacego o kontakt z kolejnym właścicielem.
Dzwonię do niego ponownie,a tam ktoś inny odbiera,to przy okazji lampka w oczy i męczę o historię auta:wie Pan,raz X nie wyhamował i maskę/przód zrył o jakąś beczkę,ale tak ogólnie to zdrowa,bączki pięknie też kręciła(automat).
Inna akcja,wszystko dogadane co i jak,nagle telefony milczą,miałem skan z pierwszego wystawienia w mediach i inne telefony,dzwonię,kobieta odbiera,pytam się co i jak-niby dziewczyna właściciela...skojażyła mnie i dodaje,że X chyba tak do końca sam nie wie czy sprzedawać,czy nie.
Powoli szajby dostaję...
Odnośnie felg-jeśli upoluję w końcu E32 kolejnym zakupem będzie komplet felg 17 cali Styling 32.