Witam serdecznie !! zacznę od tego że pod autem zobaczyłem plamki oleju . Podjechałem na warsztat po zdjęciu "osłony" która zabezpiecza wszysko od dołu była cała zje... z oleju. po wymnianie uszelki miski i pokrywy nadal mam taka plame pod autem. C o ciekawe gdy silnik pracjue wszysko jest git. Myslę że chyba trza będzie uczelnic motor. Ma ktoś może dobrego speca ze Śląska, który mogłby to fachowo opanować??
Rozumiem, ze wymienili Ci uszczelki góry i uszczelkę miski i nadal cieknie?
Osłony zostały umyte? Silnik umyty?
Podjedź do gości co u nich grzebałes i niech Ci podpowiedzą co się dzieje z wyciekami. Jesli nie reklamacja to przynajmniej dalsza weryfikacja :)
Takie moje zdanie
Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci
sylwek7 ma racje, jedz do nich niech sprawdza, a przede wszystkim jesli nie umyli silnika i oslony niech to zrobia, podjedz za pare dni do nich i bedzie widac skad olej wycieka.
Ja miałem pewne problemy ze zlokalizowaniem wycieku z silnika, bo po zdjęciu osłon i obejrzeniu silnika okazało się ze wszystko dookoła jest uwalone olejem. Zlokalizowanie wycieku było bardzo proste. 3-4 butelki benzyny ekstrakcyjnej tudzież podobnego specyfiku, pistolet z kompresorem i gruntowne mycie od spodu całego silnika. Potem krótka przejażdżka i ponowny wjazd na kanał. Od razu było widać skąd się leje :)
Ex BMW: E34 525i '89, E38 740i '95, E38 750 iL '00, Jag X330
mechanik wyjasnił mi to tak : uszeszli pod głowicą + "jakies" dodatkwe uszelki łącznie ok 10 uszelek -cena za uszelki to ok 500 zł + 1500zł robocina - cena w normnie za takową naprawę ??
Coś mało za te uszczelki, zapytaj go co za uszczelki wsadza Ci podgłowice, bo wsadzi Ci jakiś syf i dopiero będziesz miał kłopoty. 1500 za robotę trochę sporo.
X5 4,8 i , poszukiwana E38 750 V12
Jezeli masz taka mozliwosc to jedz do innego mechanika, cos mi sie zdaje ze ten chce Cie przekrecic na kase
Czyli zdiagnozowano wycieki oleju spod uszczelek głowic? Dobrze rozumiem?
Ciekawa sprawa, ponieważ jeśli cieknie to spod uszczelek dekli zaworowych i/lub przednich dekli rozrządu, a do tego nie trzeba zdejmować głowic
Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci
Mi przy 3.0d z rozbieraniem głowicy wziął coś koło 600-700zł w tym wysyłka głowicy z Leszna do Głogowa na planowanie i regenerację zaworów. Twierdził, że sam jechał 2 razy ale w to jakoś nie chciało mi się wierzyć, na bank wysłał kuriera :)Zamieszczone przez LUQA
Tak czy owak byłem pozytywnie zaskoczony. Tym bardziej, że to nie jest tani mechanik, liczyłem na kwoty z przedziału 1000-1500zł
---===Bo radość to suma drobnych przyjemności===---
*** UWAGA! ACHTUNG! ATTENTION! ATENCION! ***
Ze względu na ograniczony czas coraz rzadziej zaglądam na forum :(
W sprawach pilnych proszę o kontakt na maila coboss@op.pl pamiętajcie o zaznaczeniu, że jesteście klubowiczami!
Nie kryjmy.
W 3.0d jest o wiele więcej miejsca pod maską niż w przypadku V8. Pomijam to że głowice w benzynie są dwie, a kolektory odkręcić to tez nie łatwe (czytaj - czasochłonne = kosztowne)
Stąd naprawa silnika R6 jest tańsza od V8.
Ceny obu napraw jak najbardziej realne :)
Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem