Nie kryjmy.
W 3.0d jest o wiele więcej miejsca pod maską niż w przypadku V8. Pomijam to że głowice w benzynie są dwie, a kolektory odkręcić to tez nie łatwe (czytaj - czasochłonne = kosztowne)
Stąd naprawa silnika R6 jest tańsza od V8.
Ceny obu napraw jak najbardziej realne :)