Witam. Miałem dzisiaj niemiłą sytuacje mianowicie gość wjechał mi w tył mojej 7. Gośc jechał escortem, w escorcie duze szkody: 2 reflektory błotniki maaska wzmocnienie chlodnica pociekła, zderzak. U mnie połamany zderzak i jakoś dziwnie przekrzywiony(jeden bok mocno wcisniety) zgięte rurki od tłumika, pogięty pas między lampami pod tablicą i niżej, wzmocnienie wybrzuszone i przy podlodze troche powybrzuszane. Moje pytanie: Jak sie zachowywac jak przyjedzie gosć od likwidacji? Umyc auto wyszorować itp, żeby lepiej wyglądało? Coś gadac szczególnie? Czy zostawic jak jest bo i tak nic sie nie zmieni:) Z góry dziękuje za wszystkie wskazowki i uwagi:) Pozdrawiam