ok, sprawdzę czy podczas krecenia leci tamtędy paliwo i w jakiej ilosci - powinno tryskać cisnieniem podawanym przez pompę ?
ok, sprawdzę czy podczas krecenia leci tamtędy paliwo i w jakiej ilosci - powinno tryskać cisnieniem podawanym przez pompę ?
a z listwy wtryskowej odkręcałeś wężyk??Zamieszczone przez zawiś
leci stamtąd paliwo??
zobacz zasilający i powrotny...
zwykłe filtry paliwowe są pod budą
wydaje mi się ze ten węglowy to jest tylko po to żeby opary z odpowietrzania zbiornika nie były wywalane bezpośrednio do atmosfery więc nie sadzę żeby szło tamtędy paliwo
(jak źle rozumuje to proszę o sprostowanie)
Zgadza się - tam tylko opary.wydaje mi się ze ten węglowy to jest tylko po to żeby opary z odpowietrzania zbiornika nie były wywalane bezpośrednio do atmosfery więc nie sadzę żeby szło tamtędy paliwo
A co do ciśnienia - można zdjąć przewód powrotny, włożyć do dużej butelki (duża wydajność pompy) i pokręcić rozrusznikiem. Wtedy będzie widać ile paliwka wraca z listwy wtryskowej i pod jakim ciśnieniem.
Skrzynie automatyczne się zużywają! Przy przebiegu 200 kkm nie oczekujcie bezawaryjnej pracy...
Kiedy ludzie przestają wierzyć w Boga, to nie jest tak, że w nic nie wierzą, ale wierzą w cokolwiek.
G. K. Chesterton
bezposrednio przy zbiorniku, gdzie weze dopiero idą sprawdzalem czy w ogóle pracuje i styki kabli ...Zamieszczone przez korni8808
odkrecalem wezyk powrotny (juz aku mi padlo i nie mialem jak zakrecic rozrusznikiem) - duze cisnienie bylo, jak popuscilem to ostro obryzgalo mnie paliwem ...
oki, eliminuję filtr węglowy - na innym forum wyczytalem wzmiankę ze nie wplywa na rozruch
jak dorwe auto to lece do castoramy kupic manometr - sprawdze regulator cisnienia paliwa wpinajac sie w wezyk idący do listwy - sprawdzę co tam sie dzieje
z dalszych inspekcji przewiduje zmierzyc wartosci na czujniku polozenia walu korbowego - ale niech tylko przestanie padac :(
jesli to nie pomoze to pozostaje mi laweta i diagnostyka pod komputer...
a jak próbowałeś go odpalać to jaka pogoda była
sucho, i ciepło
czy było wilgotno
ja tak miałem w M50 ze jak tylko popadło to mi auto stawało (wina czujnik wału już nie łączył)
no zeby dalej mysleć to musisz to posprawdzac
borykam sie z tym juz od 2-3 tygodni - raz: gdy padał deszcz (wilgotno), drugi: gdy bylo bardzo ciepło(sucho) i dzisiaj: deszcz/brak deszczu (wilgotno) - ta sama sytuacjaZamieszczone przez korni8808
ja również mialem M50 - akurat z czujnikami tam nie mialem problemów i ogólnie z rozruchem - dlatego nie mam nawet punktu zahaczenia z wiedzy o m50
odswiezam temat bo ciagle walczę
- auto podlaczone zostalo pod kompa, nie ma bledow
- wykluczam czujnik polozenia walu korbowego bo iskra jest na cewkach
- swiece byly mocno zalane benzyna - wyczyszczone, brak rezultatu
- podczas krecenia rozrusznikiem po jakis 5sek pojawia mi sie napis CHECK CONTROL + co moze byc ? uszkodzony modul CC? czy to jest wskazanie ze cos nie tak z elektonika?
- wtryski sprawdzone
- nowa oryginalna pompa BOSH'a zalozona wraz z filterkiem + filtr paliwa
- osobny temat to sprawdzone zostalo sprezanie na cylindrach - na 4 i 8 ma wiekszy odchył od normy - sprawdzane na zimnym silniku- najprawdopodobniej uszczelniacze zaworowe bo silnik nie bierze oleju i ma buta - wiec ta diagnoze zostawiam dopiero na "po uruchomieniu" ...
help help help...
Skoro świece były "mocno zalane", to wyczyszczenie nie wiele tu pomoże. Ja na początek wymieniłbym właśnie te świece. Druga sprawa - uszczelniacze zaworowe nie mają wpływu na kompresję.
można by podejrzewać że wtryski nie puszczają....
ale jak świece zalane :/ (a wyciągać wtryski V8 to nie jest fajna zabawa)