Wsiadam do auta wsadzam kluczyk przekręcam raz na włączonych postojowych iiii... Stroboskopy czas włączyć niczym Disco... trwa to dosłownie 4-5 s mam to (chodzi o ringi) choć tak samo miałem w niebieskich postojówkach świecą sie na przemian raz lewa raz prawa. Czy to normalne Czy błąd komputera Czy dodatkowa niespodzianka w Moim maleństwie? :? choć przyznam że mi się to podoba jakbym tylko miał możliwość włączyć i mieć to na przycisku On Off normalnie mega :D ciekawe czy da się to zaprogramować w kompie czy też nie? : :?

I jeszcze dziwotą jest to że klocki mi piszczą a są w ogóle nie starte wręcz nówki... co może być przyczyną piszczenia przy hamowaniu (jeszcze) ?

MOD: Na litość - pisz poprawnie :)