i strasznie wkurw...naprawdę nic mi bardziej na nerwy mi nie działało...jadę po mieście a tu taki babor wstyd jak nigdy...dodam ze zima nic nie skrzypiało jak było zimno dosyc ostatnio tez nie...jak robi sie ciepło i tak po przejechaniu ok 10 km...im dużej jeżdżę tym bardziej skrzypi..normalnie szalu dostane... 8/