Chcę zmienić tylne sprężyny - więc trzeba wyjąć amortyzatory - co w tym skomplikowanego ?

Wszystko rozebrane gotowe, ale amortyzator nie chce wyjść z wahacza - psikałem wd, prałem młotkiem i przecinakiem, ściągałem ściągaczem !(urwała się podkładka zabezpieczająca tuleję gumową w amortyzatorze - dalsze ciągnięcie spowoduje wyrwanie tulei ), lekko podgrzewałem (za bardzo się nie da, bo przewody, łożysko itp., szarpałem, pukałem, smarowałem - NIC.


Może ma ktoś sposób jak to ruszyć bez niszczenia amortyzatora (jest w bdb stanie)?