Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Łapa od przekładni kierowniczej do drążka

  1. #1
    Zaawansowany Użytkownik
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    468
    BMW
    735iA
    Skąd
    Wrocław

    Łapa od przekładni kierowniczej do drążka

    Witam

    Coś stukało w zawieszeniu od pewnego czasu, myślałem że to stabilizatory. Jeździłem ostrożnie, auto miało nie dawno wymieniany drążek środkowy (zrobiłem na nim może ze 3000 km). Dziś zaglądam na kanał i... próbowałem poruszać wszystkimi częściami i jedyną częścią jaką się ruszą jest... łapa od przekładni kierowniczej do drążka:



    chodzi o to że ona chodziła na tym wieloklinie góra - dół. Jak rozruszałem rękami to chodziła całkiem mocno. Dokręciłem - nie było luzu - nie dało się ruszyć rękoma góra dół, wyjechałem na drogę i niestety po paru km był stuk.
    Nie wiem czy się to poluzowało czy stuka co innego...

    Ale pytanie na jakiej zasadzie ma się trzymać ta łapa do przekładni? Chodzi o ruch góra dół. Czy tylko na zasadzie bardzo mocnego skręcenia (mogę używać przedłużek?) czy może ma tam być jakaś podkładka której ja chyba nie mam??? skoro mogę tym ruszać.

    Tylko dziwię się bo wymieniałem dwa razy drążek środkowy, różne inne części w zawieszeniu, 3 przeglądy techniczne i nikt nic nie zauważył????



    Pozdrawiam

  2. #2
    Doświadczony Użytkownik Awatar xsilver
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,187
    BMW
    m60
    Skąd
    .Kraków
    Bardzo częsta przypadłość .


    Ta "łapa" (wąs , wspornik ) trzyma się na wieloklinie - można to dokręcić ale bardzo szybko luz powraca - ponieważ dokręcając końcowe zęby wieloklina blokują wąs i powstaje opór pomimo, że reszta zębów ma jeszcze luz.


    Walczyłem z tym u kolegi w 540 e34 - zmieniłem wąsa - pomogło na rok, podpiłowałem ostatnie zęby w wąsie - też pomogło na jakiś czas - więc kolega stwierdził, żeby złożyć to na specjalnym uszczelniaczu i mimo, że byłem sceptyczny okazało się to trafnym rozwiązaniem.

  3. #3
    Zaawansowany Użytkownik
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    468
    BMW
    735iA
    Skąd
    Wrocław
    Cytat Zamieszczone przez xsilver
    Bardzo częsta przypadłość .


    Ta "łapa" (wąs , wspornik ) trzyma się na wieloklinie - można to dokręcić ale bardzo szybko luz powraca - ponieważ dokręcając końcowe zęby wieloklina blokują wąs i powstaje opór pomimo, że reszta zębów ma jeszcze luz.


    Walczyłem z tym u kolegi w 540 e34 - zmieniłem wąsa - pomogło na rok, podpiłowałem ostatnie zęby w wąsie - też pomogło na jakiś czas - więc kolega stwierdził, żeby złożyć to na specjalnym uszczelniaczu i mimo, że byłem sceptyczny okazało się to trafnym rozwiązaniem.
    ale tam nie powinno być jakiejś podkładki metalowej czy czegoś podobnego żeby to blokowało?

    Rysunek dla mnie trochę nie jasny:



    bo nie ma na nim tego elementu wystającego z przekładni.

    Ja dziś tak zaś maks nie dokręcałem bo po pierwsze brakowało mi dobrego klucza a po drugie trochę nie wierzyłem że to jest niedokręcone :)

    Jakiego finalnie uszczelniacza użyłeś? Czy napchałeś go bez demontażu tego czy trzeba było wyciągnąć przekładnie?

    Czy ta łapa góra - dół trzyma się TYLKO na wieloklinie? Serio nie ma tam być żadnej podkładki? Twój kumpel też miał luz góra - dół? A nie kątowe?


    Pozdrawiam

  4. #4
    Doświadczony Użytkownik Awatar xsilver
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,187
    BMW
    m60
    Skąd
    .Kraków
    Dociągnąć tego za bardzo się nie da, bo śruba w tym wąsie za gruba nie jest.


    Podkładek tam żadnych nie ma - jedynie element nr 13 - to taki plastyk, który się kładzie na belce pod wałkiem.


    Kolega miał luz przy kręceniu kierownicą - czy był góra/dół to juz nie pamiętam.

    Co do uszczelniacza - to był jakiś z usa - ale wyglądało to identycznie jak poxilina - ja byłem sceptyczny bo metoda mało profesjonalna, ale problem rozwiązało. Zakładałem to bez wyjmowania przekładni - popuściłem wąsa, popuściłem przekładnie, tak aby wąsa się dało ściągnąć jak najniżej, trochę na wieloklin, przesuwasz wąsa na swoje miejsce, lekko dokręcasz, odczekujesz chwilę, aż masa zacznie twardnieć i dociągasz.

  5. #5
    Zaawansowany Użytkownik
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    468
    BMW
    735iA
    Skąd
    Wrocław
    Cytat Zamieszczone przez xsilver
    Dociągnąć tego za bardzo się nie da, bo śruba w tym wąsie za gruba nie jest.


    Podkładek tam żadnych nie ma - jedynie element nr 13 - to taki plastyk, który się kładzie na belce pod wałkiem.


    Kolega miał luz przy kręceniu kierownicą - czy był góra/dół to juz nie pamiętam.

    Co do uszczelniacza - to był jakiś z usa - ale wyglądało to identycznie jak poxilina - ja byłem sceptyczny bo metoda mało profesjonalna, ale problem rozwiązało. Zakładałem to bez wyjmowania przekładni - popuściłem wąsa, popuściłem przekładnie, tak aby wąsa się dało ściągnąć jak najniżej, trochę na wieloklin, przesuwasz wąsa na swoje miejsce, lekko dokręcasz, odczekujesz chwilę, aż masa zacznie twardnieć i dociągasz.
    a ten 13 to plastik na który podpiera się wąs? Wąs ma być tuż przy przekładni i ma leżeć na plastiku tak? To na pewno jest plastik a nie coś metalowego?

    To ja tego nie mam :(

    Żeby to założyć będę musiał wyjąć przekładnie? :(


    Pozdrawiam

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •