Witam przećwiczyłem ten temat u kolegi E34 M60b30 oraz kilku innych e32/e38 m60

powiedzmy że jeśli czujnik jest sprawny to auto pracuje normalne

w momencie odłączenia czujnika :
Rośnie czas wtrysku - widać po zużyciu paliwa w testach OBC na godzinę
Auto minimalnie gorzej wkręca się w obroty jest takie zamulone oraz w górnych partach obrotów idzie bo musi a nie że chce ;) przy utrzymywanej prędkość ekonomizer pokazuje więcej , oraz przy przyśpieszaniu też widać minimalna różnice w spalaniu
Silnik pracuje mniej równomiernie

w samym momencie odłączenia czujnika praca silnika się minimalnie zmienia , może być to nie zauważalne pod maską ale na obrotomierzu to widać

Dodatkowo jeśli auto jest wyposażone w instalacje gazową (i pracuje na LPG) auto zaczyna wyraźnie gorzej pracować na lpg (wolne obroty) , ma muła przy wkręcaniu się z wolnych obrotów , zdarza mu się zafalować a przy schodzeniu z obrotów na wolne i zanim zejdzie do końca w momencie gwałtownego wciśnięcia pedału gazu obroty przez chwile idą w dół a nawet potrafi zgasnąć


Czujniki te mają to do siebie że pomimo że nie wywala błędu na komputerze bardzo często przekłamują i warto je wymienić

jednak przed wymianą radził bym sprawdzić (ew ustawić) rozrząd jak wiadomo nasze autka nie są nowe i się naturalne zużywają a łańcuszek się rozciąga , na szczęście nie trzeba go od razu wymieniać jest regulacją na kołku (na fasolkach)

pamiętaj skoro rozrząd jest lekko przestawiony to czujnik położenia wałka przekłamuje i stąd może nie być widać reakcji na jego odłączenie

Moja rada wymień czujnik jak dalej nie będzie zmian ustaw rozrząd