Zaczne moze od rozgraniczenia modeli silnikow M62 na M62 i M62TU- M62TU to niestety nowoczesna "jednorazowka" dajaca wiecej frajdy z jazdy ale niestety zawsze jest cos za cos... starszy M62 jest duzo wytrzymalszy i niejeden bez wiekszych zgrzytow zrobil pol miliona km i wiecej.
Michal zadales sobie duzo trudu :) w celu zestawienia jednak zapomniales o najwaznieszym - piszesz wlasnie o M62TU - a jest powszechnie znane ze te silniki co 200tys/km trzeba remotowac- wiec to zadne wieksze odkrycie, ide o zaklad ze wiecej jak 80% aut z listy ma gruuubo ponad 200tkm nasmigane.
Faktem jest ze ten powiedzmy remont - wymiana vanosow, lancucha, napinaczy, szklanek jest dosc droga wiec rzadko ktory niemiec to robi zwlaszcza ze auto ma 200tkm lub wiecej wiec jakos "akurat" wystawia auto na sprzedaz :]
Takze trzebaby dodac jeszcze jedno kryterium- rzeczywisty przebieg ;)

Juz na zlocie w Sulejowie mowilem ci ze silnik masz do roboty, coz zbagatelizowales to, lub liczyles ze sam sie naprawi, lub ze tak ma byc bo u innych tez tak jest, a potem zonk i zgrzytanie zebami...

Malo razy radzilem innym forumowiczom zakup 740i ale PRZEDLIFOTWEJ ??

Kolega 7ka- niech potwierdzi powtarzalem mu to z 5razy ale coz... ze tak powiem niestety wydluzyl liste...

Druga strona medalu sa tez zaniedbania uzytkownikow- przykladowo wytarte slizgi lancucha to nie jest efekt wady konstukcyjnej tylko ZANIEDBANIA- oczywiscie nie kazdy kierowca 7er jest super szpecem od silnikow i juz po minimalnym szmerze wyczai ze lancuch mocniej po slizgu orze, jednak biorac pod uwage RZECZYWISTE (to co na liczniku baaardzo rzadko zgadza sie z rzeczywistoscia) przebiegi jest to calkiem normalne.

Silnik M62TU to juz niestety dzielo nowoczesnej inzynierii (Catia v?) gdzie niestety owa "nowoczesnosc" nie wychodzi nam uzytkownikom aktualnie 10-letnich aut na zdrowie