No co do blachy to pozwolę się z kolegą nie zgodzić.Jak żyję nie widziałem zgnitego a8, a e38 owszem,rudy lubi się zadomowić.Zamieszczone przez monster_pl
Z silnikiem 4.2 nie ma kłopotów,prosta konstrukcja bez zbędnych dupereli,trochę łyka oliwę ale wszystko w normie,skrzynia 4hp prosta jak budowa cepa,dbasz o olej to jest nie do zarżnięcia.Zawias wiadomo aluminium,auto ciężkie więc na naszych drogach trochę klęka,ale w e38 też mniej więcej jest na takim samym poziomie,60-70 tys.km wytrzyma nie ma bata,napęd Q też nie do zdarcia przy zachowaniu podstawowych warunków eksploatacji.
Wady to pompka paliwa w zbiorniku,ci co mieli wiedzą o co chodzi,moduły zapłonowe potrafią się skończyć(120zł za sztukę,są dwa),rozrząd na pasku.Reszta to typowa eksploatacja samochodu tej klasy który ma naście lat. Mam od listopada i nie ma na co narzekać,oprócz tej nieszczęsnej pompki na razie nic,auto użytkowane na co dzień a nie w niedzielę do kościoła.
Moim zdaniem konstrukcja mniej problematyczna od e38 4,4-wnioskując z tego co napisał Michał.