Zgadza się Marcinie tylko że my mamy auta z przed 1marca 2001, więc nam jakby nie grozi zawał, ale jak zachce nam się nowszego rocznika to niestety zaczynają sie schody ;)
Zgadza się Marcinie tylko że my mamy auta z przed 1marca 2001, więc nam jakby nie grozi zawał, ale jak zachce nam się nowszego rocznika to niestety zaczynają sie schody ;)
Pod niektórymi względami w tej Polsce nie ma aż tak źle :)
Ch....o jest.Zamieszczone przez Aldik
Mysle ze przesadzamy troszke z tymi cenami Road Tax. Nie sa to wysokie ceny jak na UK - decydujac sie na duzy i komfortowy model BMW 7 zdajemy sobie sprawe jakie koszta sie z tym wiaza. Nie mowie tu juz nic o spalaniu tych aut ale dla przykladu podam wartosc:
w sobote podjechalem do mechanika,bo mi plyn z chodnicy ucieka- szybki kosztorys: nowa chlodnica ( nie wiem jaka firma ale to zamiennik): £ 130, coolant : £ 35, plus robocizna: £ 110 = £ 275 .... Panowie mowimy tu o wymianie chlodnicy ;)
PS Wyzej wymienione ceny sa raczej niskie bo to polski mechanik... Anglik mowil this and that, few bits here another two there i £200 za robocizne 8/
takze jednorazowy wydatek jakim jest Road Tax -nawet tez z gornej polki jest do przegryzienia!
Wszystko zależy ile kto zarabia...
Mi też się w głowie nie mieści żeby kupować koła za 25 tysięcy a jednak! W Polsce się sprzedają!!
Zmierzam do tego, że niektórzy nie zwracaja specjalnej uwagi do kwot wydawanych na 7er, inni powiedzą że przełkną a inni ze za dużo :)
Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci
sylwek7 tak oczywiscie zgadzam sie z Toba, to jest sztuka wyboru: jeden ma punto do przemieszczania sie z A do B a drugi zyje swoim baby ( auto:) i sprawia mu to frajde, jeden jedzie na wakacje na Bermudy a drugi kladzie plyki w lazience, itp. przykladow jest cale mnostwo... Uwazam ze jesli ktos kupuje 74x za 20k albo 25k (Funty) to 0.5k za Road Tax nie ma znaczenia.....
czerwiec - zgadzam się w 100% :)
Choć podatek spory ;) :hah:
Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci
I z tym sie zgodze,ze nie jest tak zle w UK i podejrzewam ,ze nikt na wyspach nie zuborzeje placac tax,ale ponarzekac trzeba. Paradks wystepuje za to w IRL moj znajomy kupil tu 7er z 94r za 1200 euro tax placi 1566e a ubezpieczenie 2900e i to jest smieszne znajdzcie drugie takie panstwo w ktorym oplaty kilkakrotnie przewyzszaja wartosc pojazdu,ale nikt tu z tego powodu nie nazeka.Poprostu kupujesz lejesz do pelna i but.Jezeli chodzi o czesci to wcale nie jest tak drogo jak na te realia.Zamieszczone przez czerwiec
W PL tez kupisz auto za 1tyś zł i OC zabulisz 2 tyś :)
Aldik nie wiem czy kupując auto za 1000 zł można go nazwać autem i czy akurat oc dla takiego auta było by akurat w takiej kwocie którą podałeś. Bardziej trafnym by było porównanie 7er z 94 r za którą w PL musisz dać ok 20.000 (w/g Allegro.pl), a opłaty wyniosły by Cie 90.000 zł.Chodzi o to,ze opłaty nie są współmierne do kosztów zakupu pojazdu z jednym małym " ale" tu nikt z tego powodu nie ubolewa.