Panowie, ostatnio regenerowałem sobie wisko i potem dokładnie odpowietrzałem sobie układ chłodzenia i podczas ucisku gornego weża usłyszałem w poblizu termostatu (w miejscu gdzie gorny wąż sie łączy z obudowa termostatu) dziwny dzwiek, jakby jakas mała kuleczka sie przetaczała wraz z prądem, który wytwarzam uciskiem tegoż węża...jakies pomysły?? .Dodam, ze do weza sie to ustrojstwo nie dostaje, tylko cały czas siedzi gdzies przy tym termostacie i sie tam rusza bo odgłos jest podobny jakby ktos metalowa kolke rzucał na beton, tyle ze delikatniejszy....Czyzby to cos z termostatu sie sypneło???