Elektrozawory ciepła- cała prawda?

[coboss]

Nurtuje mnie jedno pytanie?! Czym tak naprawdę różnią się elektrozawory ogrzewania, oprócz numerów i koloru :)

Mam tutaj przykładowo: (tylko silniki z webasto)

X3/X5
http://www.allegro.pl/item985067624_...837499502.html

E39/E38
http://www.allegro.pl/item961228462_...ktrozawor.html

E60/E63/E65
http://www.allegro.pl/item983053710.html

Czym one się różnią?? Widać, że od E60 jest krótszy i zastanawia mnie czy nie jest to tylko związane z technologią wytwarzania a tak na prawdę czy nie działa identycznie tak samo.
Jeżeli miał ktoś już je w rękach to najważniejsze pytanie jak wyglądają wtyczki? Wizualnie są takie same ale jak wygląda sprawa z pinami?

Chcę odkryć prawdę o nich ze względu na to, że większość zaworów wyciąganych z E38/E39 pamiętają prehistoryczne czasy i z reguły jest to zwykły złom działający od kilku miesięcy do roku czasu. Jeżeli idzie bez problemu zastosować elektrozawory z aut takich jak E53, E83, E60, E61, E63, E65 to tylko się cieszyć bo za nie wiele większe pieniądze można kupić zawory, które wiadomo pochodzą przez kilka lat!

[cursor]

Wizualnie są takie same ale jak wygląda sprawa z pinami?

Dla solenoidu przy prądzie stałym, to żadna różnica jak go podłączysz.
To tak jak z przekaźnikiem. Niezależnie jak podasz zasilanie na cewkę, to ona i tak pociągnie.

[coboss]

heh ja nie przetestuję tej teorii jak by się okazało, że piny są inaczej w gnieździe zaworków to wolałbym dla świętego spokoju obciąć kable przy wtyczce i odpowiednio przełożyć ;)
Ale bardzo dobrze, że jest tak jak mówisz, trudniej będzie coś zepsuć czy spalić.
Powiem, szczerze, że ta impreza jest warta nawet zakupienia wtyczki od E60 i przełożenia gdyby było to potrzebne w co szczerze wątpię.

Czekamy na rozwój rozmowy bo temat na pewno ciekawy dla setek posiadaczy 7er. wcześniej czy później problem dotyka wszystkich i dobrze byłoby, gdyby każdy sobie z nim radził szybko, łatwo i skutecznie na długie lata.

[cursor]

Moim zdaniem, to te zawory z E65 będą pracować prawidłowo.
Jedyna różnica jaka występuje, to cewki, reszta elementów wygląda identycznie.

W elektrozaworze nie ma żadnej filozofii, to po prostu cewka, która ciągnie tłoczek do siebie

Nie zdziwiłbym się jakby nawet wtyczki były identyczne


Poproście sprzedawców, żeby zmierzyli rezystancję na stykach z elektrozaworu. Jeśli w obu przypadkach będzie taka sama, to można zaryzykować, gorzej jak będzie mniejsza.

[cutthr0at]

Od siebie dodam, ze w przypadku kłopotów z ogrzewaniem to nie zawsze muszą być elektrozawory. Miałem je zmieniać a po wymianie pompy wodnej wszytko zaczęło działać idealnie. Wcześniej z dolnych nawiewów(tych na nogi pasażerów z tyłu) leciało gorące powietrze i nie dało rady tego zmienić(pompa wodna tez działała niby dobrze). Jeździłem tak blisko rok czasu z przekonaniem ze to właśnie elektrozawory: http://poradnik.telewizor.eu

[coboss]

Poproście sprzedawców, żeby zmierzyli rezystancję na stykach z elektrozaworu. Jeśli w obu przypadkach będzie taka sama, to można zaryzykować, gorzej jak będzie mniejsza.

Przetłumacz to na język polski :) bo większość sprzedawców ni diabła nie będzie miała pojęcia o co chodzi.

W sumie teoretycznie co by miało nie działać? Komputer daje rozkaz zamknięcia lub otwarcia zaworków i te to wykonują gdy dostaną dany impuls elektryczny. Tutaj raczej nie ma filozofii a elektrozawory to bardzo proste urządzenie. Jestem skłonny przetestować to na swoim aucie i założę elektrozawór z E60/E61 ale to dopiero za jakieś 2-3 tyg bo teraz mam ważniejsze rzeczy na głowie.

[sylwekk]

Przetłumacz to na język polski :) bo większość sprzedawców ni diabła nie będzie miała pojęcia o co chodzi.

Na sprzedawców bym nie liczył. Coboss, jeśli uważałeś na zajęciach z fizyki, to z prawa Ohm-a możesz wyznaczyć prąd płynący przez obwód, znając opór odbiornika i napięcie na zaciskach. Zmniejszenie oporu obciążenia będzie skutkowało zwiększonym przepływem prądu, a w konsekwencji większym obciążeniem źródła. Zakładając zawory, gdzie elektromagnesy będą miały mniejszy opór, narażasz moduł sterujący na pracę w trudniejszych warunkach i ryzyko uszkodzenia.

[coboss]

No już pomału dochodzę do tego w czym będzie największy problem.
Nie zmienia to faktu, że warto to pomierzyć i się przekonać.
Rozumiem, że za duży prąd może w najlepszym przypadku powodować spalenie bezpieczników lub spalenie cewki, za mały nie pozwoli zamknąć zaworów.
Jak w takim wypadku zmierzyć prąd płynący na zawory? Znajdą się koledzy posiadający E60 i jeżeli jest sposób nieinwazyjny na zmierzenie prądu to możemy działać dalej.

Wiadomo dla czego celuje w E60, jest ich sporo i najłatwiej będzie dostać dobre zawory.
Na tą chwilę doszedłem do tego, że X5 miało do któregoś tam roku zakładane identyczne jak E39 i E38

[cursor]

Rozumiem, że za duży prąd może w najlepszym przypadku powodować spalenie bezpieczników lub spalenie cewki, za mały nie pozwoli zamknąć zaworów.

Bezpiecznik nie poleci. Może polecieć klucz sterujący(najczęściej tranzystor, jeśli to przekaźnik to wytrzyma), a wtedy mamy problem.

Prądu nie trzeba mierzyć. Wystarczy najzwyklejszy miernik ustawiony na pomiar oporu.
Podłączyć styki miernika do obu styków danego zaworu(ma ktoś fotkę wtyczki?) i po prostu zmierzyć opór.
Wątpię, żeby jakoś strasznie się różnił, ale różnica może być

sylwekk, który element bezpośrednio steruje tymi zaworami?
Mógłbym skoczyć do kumpla i spróbować dobrać się do jednego takiego sterownika, żeby sprawdzić czym sterowane są zawory(tranzystorem czy przekaźnikiem), przy okazji zmierzyłbym rezystancję zaworu z e38. E60 niestety jeszcze nie rozbierał

[hatecraft]

Czy te zaworki nie są sterowane impulsowo?