5F9B regulation time lowering

Witam Panowie, co pewien czas wyskakuje mi błąd nivo:
5F9B regulation time lowering
Po ponownym uruchomieniu auta znika. Wydaje mi się, że wyskakuje przy większych nierównościach na drodze.
Stawiacie na sensory wysokości czy może kompresor nie wydala?
Test szczelności nivo przeszedł OK, sensory też wyglądają na sprawne bo wartości się zmieniają wsiadając i wysiadając z jednej i drugiej strony.
Aha w bagażniku można wyczuć jakby zapach oleju hydraulicznego ale nie jestem pewien czy dobrze to określam. Może to olej klapy hydraulicznej?

Up . Mam ten sam problem . Auto stoi równo , kompresor działa raz na jakis czas wywali bład , a czasami spokój na długo.

Na początek do sprawdzenia czujniki czy odczyt z nich jest płynny, czy przeskakują z wartościami.
Następnie warto zajrzeć do przekaźnika kompresora, czy przypadkiem styki nie są nadpalone. Jeśli tak, to wymienić(bodaj 65zł nowy)

Najbardziej prawdopodobna opcja to sam kompresor

Podbijam.

Mam ten sam problem (5F9B - Control-time fault, lowering). Czujniki sprawne. Przekaźnik sprawny. Wywalało błąd co jakiś czas wedle ochoty. Zdarzało się 500km bez błędu, zdarzało się na pierwszej prostej. Auto stało delikatnie krzywo (prawa strona niżej).

1. Idąc po nazwie błędu domyśliłem się, że chodzi o problem z opuszczaniem.
2. Napełniłem oba miechy przez ISTA, poszły max do góry elegancko
3. Spróbowałem je opuścić. Prawa strona poszła w dół, lewa trochę drgnęła i tyle.
4. Teraz auto stoi mocno krzywo (lewa mocno za wysoko), aż ściąga w prawo. Lewa strona nie chce się opuścić. Błąd wywala od razu po kilkuset metrach jazdy.

Prawa strona podnosi się i obniża prawidłowo. Gdzie dalej szukać? Elektrozawory, czy może być coś jeszcze innego? Czy da się je wymienić same czy trzeba całość?

Będę wdzięczny za pomoc.

Cytat:

---

Zamieszczone przez .raven

Podbijam.

Mam ten sam problem (5F9B - Control-time fault, lowering). Czujniki sprawne. Przekaźnik sprawny. Wywalało błąd co jakiś czas wedle ochoty. Zdarzało się 500km bez błędu, zdarzało się na pierwszej prostej. Auto stało delikatnie krzywo (prawa strona niżej).

1. Idąc po nazwie błędu domyśliłem się, że chodzi o problem z opuszczaniem.
2. Napełniłem oba miechy przez ISTA, poszły max do góry elegancko
3. Spróbowałem je opuścić. Prawa strona poszła w dół, lewa trochę drgnęła i tyle.
4. Teraz auto stoi mocno krzywo (lewa mocno za wysoko), aż ściąga w prawo. Lewa strona nie chce się opuścić. Błąd wywala od razu po kilkuset metrach jazdy.

Prawa strona podnosi się i obniża prawidłowo. Gdzie dalej szukać? Elektrozawory, czy może być coś jeszcze innego? Czy da się je wymienić same czy trzeba całość?

Będę wdzięczny za pomoc.

---

Z tego co pamiętam to w amortyzatorze jest zaworek który lubi się zawieszać, przeczyścić, przepolerować, przesmarować, u mnie to rozwiązało problem.