Wersja do druku
Witam wszystkich.
Mam na imie Andrzej, jestem z Wroclawia i od 2016 jestem szczesliwym posiadaczem BMW e65 735i rok 2001.
Do tej pory tylko przegladalem forum w poszukiwaniu informacji ale dzisiaj postanowilem wkoncu wrzucic moj post powitalny i zapoznac sie z wami wszystkimi nieco bardziej.
pozdrawiam!
AK
Witamy na pokładzie ;)
Siemano
Czuj się jak u siebie.
Witaj,czyli jak od 2016 szczęśliwy posiadacz V8 to jest dobrze.Zmieniaj często olej i ciesz się brzmieniem V8.Dawaj foty
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Olej zmieniam regularnie, auto sprawia radoche ale brzmienie mogłoby być lepsze. Wiem, że to limuzyna nie american muscle ale czaje się na przerobienie całego wydechu by móc naprawdę słyszeć to V8. Z jednej strony chciałbym z drugiej nie swędzi mnie 5k w kieszeni zobaczymy co będzie 😊.Cytat:
Zamieszczone przez jaro5
P.s. postram się wrzucić jakieś foto na dniach.
Pozdrawiam,
AK
Witam na tutejszym forum! :smile:
Dawno temu doczytałem się, że dźwięk jaki wydają muscle cars, zawdzięczają głównie wałowi korbowemu typu cross plane. W grę wchodzą jeszcze fazy rozrządu i kolejności zapłonów.
W BMW są stosowane wały korbowe typu flat plane, jak np. w Ferrari. Wałki rozrządu też mają inną charakterystykę. Dlatego ciężko będzie wydobyć zbliżone brzmienie do muscle car.
Gdybym ja chciał coś pomodzić z układem wydechowym, to dążył bym do tego, by podkreślić brzmienie silnika BMW.
Cytat:
Zamieszczone przez rexman
Hej,
Tu nawet nie chodzi o to jaka barwę dźwięku ma silnik od BMW w związku z jego wewnętrzną konstrukcja. Tego V8 zwyczajnie nie słychać ze wzgledu na układ tłumików mający zapewniać komfort pasażerom.
Jeśli tak, to Cię rozumiem... możesz sobie zamówić wydechy customowe.
Oryginalnego wydechu bym się nie pozbywał. Być może wróci do łask, jeśli nie u Ciebie, to u przyszłego nabywcy.
Popytałem w kilku miejscach ale np aktywny układ wydechowy we Wrocławia to koszt 6k za sam towar plus robocizna. Customowy wydech z kwasówki od katów z tłumikami końcowymi to 2-3k za całość. Niby nie drogo ale zawsze coś innego jest do zrobienia.