długie poranne kręcenie

problem jest nastepujacy: rano musze dlugo krecic zanim zapali za 2 czasami 3 razy. pochodzi chwile w granicach 1000 obrotów i zgaśnie. Odzywa mi sie z prawej strony przekaznik pompy chyba(jeczy jakby sie konczyl ;) ). Czy przyczyna moze byc np regulator cisnienia paliwa czy ewentualnie ten przekaźnik bo swieca mam nówki sztuki, cewki wporzadku, listwa paliwowa byla wymieniona na jesieni i bylo ok. Mam instalacje gazowa Prinsa ale wczesniej takich problemów nie mialem. Zaznaczam ze problem sie zaczął od czasu jeczenia tego przekaznika z prawej strony

Cytat:

---

Zamieszczone przez studentgrzes

eczy jakby sie konczyl ;)

---

Może to wymienić wystarczy ?

tylko nie wiem jaki wpływ moze miec przekaznik pompy na zapalanie auta o ile to on wlasnie jeczy. Ale spróbuje skołowac drugi przekaźnik i sprawdzic moze rzeczywiscie pomoze

kolego a filtr paliwa wymieniony, jak zapchany to tez paliwa nie przepuści, ale z drugiej strony nie powinno brakowac paliwa w układzie chyba ze gdzieś ucieka, a pompa z rana musi dopompowac aby nabić układ.

Może też być uszkodzony regulator ciśnienia paliwa.

filterki paliwa(bo u mnie sa 2) maja nachulane moze z 10 tys moze nawet i to nie. ja tez podejrzewam ze moze to byc wina regulatora cisnienia bo symptomy na to wskazuja

A mam pytanie jeszcze.Samochód jest na Bp czy na LPG?

Grzegorzu - piszesz że masz świeże świece.

Więc nie wiem jakie to ma znaczenie, ale jak ja u siebie wymieniłem świece (dedykowane do m60 - wymieniłem na takie same jak były), to przez pewien czas (nie wiem, tydzień, może 2) auto przestało mi palić z pierwszego kopa, tyko chwilę musiałem poczekać.

A potem samo wróciło do "normy" i teraz nawet na mrozie w ciągu ok. 2-4sek. zaskakuje. Nie wiem - może świece potrzebują się przepalić :/ ;D .

niestety zanim wymieniłem swiece bylo to samo wiec swiece odpadaja napewno. Auto jest z Instalacja Prinsa ale wczesniej nie mialem takich sytuacji z odpalaniem

U mnie sytuacja jest podobna, jak auto postoi cała noc to rano muszę ją dłużej pokręcić i dopiero zapala. Jak samochód jest nagrzany bądź już jeżdżony to zapala od razu. Mnie się wydaję że to wina pompy paliwa. Podpowiedzcie jak sprawdzić czy to przypadkiem nie jest wina regulatora ciśnienia?

Powiem wam jak rano tak długo kręcicie to - pewno wkładacie kluczyk i palicie od razu. Zaczekajcie na pozycji drugiej jakieś około 10-15sek. pompka do pompuje paliwo i zapalicie od razu. Jak kręcicie szybko to spada napięcie na pompce i nie pompuje ona paliwa i dusicie auto ile wlezie. Przynajmniej ja tak pale ze czekam te 10sek minimum na zimnym i auto pali na raz. :) Nie wiem może tak nie ma być bo np miałem e36 i to to zawsze paliła od szczała, ale tam był silnik 1.8is, a tu jest ponad 3.0.

tylko z tego co wiem to w e 36 i e 30 pompa paliwa zaczyna działać po przekręceniu stacyjki, a tu pompa zaczyna pracować jak zaczynasz kręcić.

no wlasnie ja raczej nie pale od razu czasmi to 2 czy 3 razy przekrecam kluczyk zeby napewno bylo pb w przewodach i na listwie i nic to nie daje. P.S. pompke sprawdzalem 3 miesace temu jak wymienialem wtryski benzynowe i bylo ok a mam kupiona nowke jakies rok temu wiec nie sadze ze to pompa

U mnie z kolei odwrotnie jest, jak zimny motor to pali na strzała, bez zadnego czekania na drugiej pozycji.
Zkolei jak sie nagrzeje, to ciut dłuzej zajmuje mu odpalanie, ale wydaje mi sie ze to moze byc spowodowane instalacja gazowa.
Pozdraiwam.

No tak bo musi wypalić gaz jeżeli masz zwykła instalację. Ja wczoraj wymieniłem pompkę paliwa i dzisiaj rano odpaliła od strzała, a nie tak jak wcześniej po dłuższym kręceniu.

Jak miałem 525i też mi się zaczęło poranne zapalanie za długim lub drugim razem,wymieniłem czujnik ciśnienia paliwa -jak ręka odjął. hulało na dotyk. :hah:

:shock: U mnie znowu wróciło do tego samego, wymieniłem pompkę paliwa i zapalała nawet po długi postoju w te mrozy od pierwszego strzała a teraz znowu muszę ja z 3 sek. pokręcić zanim dojdzie paliwo i odpala. Dziwie się bo parę dni było dobrze a teraz znowu to samo. Wiem ze pompka na pewno była trafiona bo słabo jeździła na Pb , ale myślałem że pompka rozwiązała problem odpalania a tu lipa !! Pomóżcie, co to może być !! Regulator ciśnienia ?? W M60 jest cały regulator się wymienia czy tylko wkład??

Jak masz 3 sek. w zimie na zimnym silniku to nie rób tragedii. Na mój nos jest to w normie.

Równie dobrze może to wynikać z ustawienia zapłonu.

No może chwilkę dłużej !! :) Aha zapłon ?? Czy stąd mogą się brać te dziwne strzały w wydech jak ja chwilkę podgazuje na postoju- tzn przez zapłon????

Tak jest. Może to być spowodowane źle ustawionym zapłonem.

Czyli pozostaje podpiąć pod kompa bo chyba inaczej się zapłonu nie ustawi ?? Mam racje??

Podpowiedzcie mi proszę , bo dzisiaj się dowiedziałem, że nie mam możliwości regulacji zapłonu, że jest on zaprogramowany w kompie i nie da się tam nic zmienić??

Chciałbym jeszcze raz spytać odnośnie uruchamiania auta.

Jak już czytaliście przy zimnym silniku, lub dłuższym postoju 2-3 godz. jest czasem problem z odpaleniem , tzn trzeba ja chwile ok. 5-6 sek pokręcić i dopiero zapala, a na ciepłym silniku zawsze zapala od razu. Czy mogą to być na przykład cewki , bo świece są nówki czy jeszcze coś innego??

Komputer nie wykazał żadnego błędu?

Podłączałeś w ogóle do kompa?

na kompie zero błędów...

wracajac do mojego wątku ;) . Dzisaj sprawdziłem i to nie przekaźnik mi jęczy tylko coś innego moze wlasnie regualtor ciśnienia. W zwiazku z tym mam pytanie czy regulator cisnienia paliwa moze tak jeczęć :razz: i jaki to ma wpływ na poranne palenie auta ( oczywiście jak silnik ciepły pali ladnie)???