mam zamiar na dniach zająć sie wymiana przekładni kierownicy m moim autku , i mam w związku z tym pytanie , czy dużo z tym roboty ? ewentualnie jakieś wskazówki żeby sprawniej to poszło mile widziane ;)
Wersja do druku
mam zamiar na dniach zająć sie wymiana przekładni kierownicy m moim autku , i mam w związku z tym pytanie , czy dużo z tym roboty ? ewentualnie jakieś wskazówki żeby sprawniej to poszło mile widziane ;)
Dobry ściągacz do gałek i idzie w miarę sprawnie.
przekłądnia tzn serwo?
są dwa rodzaje z elektroniką typu serwo-tronic i zwykłe.Roboty nie jest dużo,najlepiej z kanału bądź podnośnika skorzystać.
Jeżeli masz jakieś luzy to można to skorygować za pomocą reg.
przekladnia jest zwykla , próbowałem juz dokręcać śrubę w celu wyeliminowania luzu , fakt jest mniejszy ,ale nadal jest :/
TZW serwo to podcisnieniowy uklad wspomagania hamulcy.
tajsi mowi o przekladni kierowniczej :)
Powiem tak troche dziwienia tam masz bo dostep taki sobie a z reszta to nie tak zle.
Jeśli bedziesz wymieniał samą przekładnie to o zadnych gałkach nie ma mowy klucze 17 ,19 ze dwa piwka i młotek
A jak zdjąć drążek kierowniczy z wąsa ? ;)
tajsi,a wiesz że są dwie śruby do kasowania luzu? Jedna jest dostępna z góry (ta, którą kasuje się luz w kierownicy), a druga pod spodem, kasuje się nią luz na samej przekładni...
jest jeszcze 3 miejsce gdzie może występować luz - na kolumnie kierowniczej - w związku z tym, że mamy regulację wysokości kierownicy drążki są na wieloklinie i skręcane są śrubą - spróbuj ją dokręcić .
Tu - śruba zaznaczona nr 1:
http://www.realoem.com/bmw/showparts...96&hg=32&fg=30
Warto to sprawdzić, bo nie ma z tym roboty i dostęp jest dobry...
nie mam regulacjii :)
gdzie na dole ma ktos jakies foto ,kurde o tym nie wiedziałem. a drążka z wasa chyba nie trzeba zdejmowac, chyba moge wąsa odkręcic od przekladni - poprawcie jeśli żle rozumujeCytat:
Zamieszczone przez Cychol
Możesz, ale często jest luz na wieloklinie wałka i warto wyjąć razem z wąsem i to sprawdzić ...
Dźwignia zwrotnicy nr.10 może zostać na drążku,przekładnie można zdjąć z wieloklina dźwigni,obejdzie się bez ściągacza :)Cytat:
Zamieszczone przez xsilver
Pewnie, że można. Ale jak pisałem, zdarza się luz na wieloklinie i warto wyjąć wszystko i to sprawdzić, żeby się nie okazało, że trzeba robić 2 razy.
Każdy ma swoja metodę. Można też wyjąć silnik i wtedy dostęp do przekładni jest nieograniczony ;) :D
no i po zabiegu :D ale jak miałbym to robic drugi raz oddalbym mechanikowi ,musialem wyjmować przekladnie gorą od dolu nie dalo rady , więc konieczny byl demontaż ,,gazowni '' ,podstawy filra oleju , ponadto musialem unieść silnik i wyjąc jedną poduszke bo taki byl marny dostęp do nakrętki , przy okazji zmienilem alternator bo wcześniejszy już hałasował, i wszystko w warunkach polowych ,teraz moge spokojnie wypic piwko :D :D :D dzięki za pomoc !
To widzę, że ostro się musiałeś napracować... :medit:
Ale zaufaj mi - są jeszcze gorsze samochody - gdzie w komorze silnika nie ma gdzie ręki włożyć :shock:
gdyby byly lesze warunki na pewno poszło by sprawniej , a tak , bez kanału , pod chmurka......Cytat:
Zamieszczone przez xsilver
Bez kanału ? To przecież sadomasochizm :x
Gratuluję samozaparcia :medit:
wpełni sie zgadzam np T4 tam jest masakra