Jurij - trzecia miłość :P

Tak się rozglądam, że każdy coś pokazuje swojego... To zdjęcia, to inne auta. Czemu nie mam być gorszy ;)

Chciałbym wam pokazać moje drugie cudo, w które wkładam drugą komorę serca... Pierwsza oczywiście dla e32 ;)

Jest to Polski Fiat 125p z 1980 roku. Przebieg 37 tyś. bez kręcenia ;) Kupiłem je przez przypadek... Szukałem z ojcem auta dla niego i w jednym z olsztyńskich komisów zobaczyłem tę maszynę. Polską motoryzacją interesuję się już długi długi czas. Zawsze chciałem mieć takie auto i marzenie się spełniło :)

Pierwsze auto, które kupiłem za własne, ciężko zarobione pieniądze.

http://images50.fotosik.pl/232/be00395b5a846722med.jpg
http://images31.fotosik.pl/404/bc54a4c18e4a3f9dmed.jpg
http://images37.fotosik.pl/32/9eeb50360c35ba46med.jpg
http://images31.fotosik.pl/404/00f9cc048e8cf0a2med.jpg
http://images29.fotosik.pl/296/8770e76440070eebmed.jpg
http://images47.fotosik.pl/28/fa4c5758ab31651bmed.jpg
http://images34.fotosik.pl/299/ea0f53489830e37cmed.jpg

Dlaczego pokazuje te auto na tym forum?

Są przynajmniej 3 powody... :)

Maska otwiera się w tym samym kierunku jak poczciwe e32.

4 lampy na ryjku ;)

W modelu występują 3 cyfry :D

Reszta to mój sentyment do tych aut.

nooooo, wygląda zejeb****e ;D

Mega :)

No super ;)

A powiem Ci że i u nas na forum jest co najmniej kilak osób co pasjonuja się PF i mają takie ;)

Nic złego nie widzę w Twojej pasji i co więcej - pisz w tym temacie co robisz i co zamierzasz jeszcze ze swoim DF (Duzym Fiatem) robić

Oby tak dalej!!

Dzięki :)

Zatem... dziś przyszły do mnie elementy zawieszenia do Groszka.

Drążek środkowy, sworznie, wspornik prawy, 4 końcówki drążków, silniczek spryskiwaczy.

Wszystko nówka made by krosno :)

Często się bije z myślami... Na, które auto wydać te pieniądze...? :)
Ciężki temat bo każde swoje auto traktuje jak oczko w głowie i chcę aby było idealne...

Kupienie tych części do Fiata to kwestia około 200zł a do BMW... Zamknę się w 1000zł...?Chyba nie ;)

Oczywiście wiem... nie ma co porównywać ale to tak dla zasady.

Z ciekawostek to na WOŚP 2010 Groszek wraz z drugim takim samym Fiatem ( białym ) i piękną Warszawą uzbierali 600zł dla Owsiaka za wożenie ludzi po olsztyńskiej starówce :D

Cieszę się, że mogliśmy uczestniczyć w tej imprezie.

Ładne auto, kanciaki zawsze mi sie podobało a w takim stanie bardzo ciężko trafić.. tylko pytam, gdzie śa żółte blachy ? :P Wtedy efekt jak dla mnie bedzie lepszy, ale i tak jest MEGA ;)

Żółte blachy to ciężki temat...

Oczywiście plusy to zniżki i różne takie tam.

Niestety żółte blachy zobowiązują. Auto wtedy jest w pewnym stopniu własnością państwa... Ładnie to wygląda ale trzeba mieć swój garaż i kilka innych wymagań trzeba spełnić.

Fiacior ma opinię rzeczoznawcy o wartości kolekcjonerskiej i zniżki OC - mogę wykupić ubezpieczenie np. na miesiąc albo 4 albo 8... Zależy... jak mi wygodnie;)

Żółte blachy będą...

Jak postawie swój garaż :P

Naprawde sliczny gratki :)

Noooo, piękny jest. Szkoda tylko że MR

A mój Kredens czeka na remont kapitalny. I na pewno go dostanie (mam nadzieję że niedługo). Tyle że ja mam '74, od nowości do teraz jeden właściciel którym jest mój dziadek ;)

Ehhhh.... Piękne auto. :medit: Od kiedy pamięcią sięgam lubuję się w polskiej motoryzacji. Moim największym marzeniem jest Syrena ale jeszcze nie spełnione i nie wiem czy kiedykolwiek mi sie uda ;(
Tak OT to mój dziadek posiadał Fiacika 126p od nowości i do dzisiaj nie mogę sobie wybaczyć że nie powstrzymałem go przed sprzedażą 2,5 roku temu ;( Detektywa chyba wynajmę żeby znaleźć to auto. Ma dla mnie bardzo duże znaczenie sentymentalne ale nikogo to nie obchodziło ;( I teraz mi sie po nocach śni.

Widzę że więcej tutaj pasjonatów pollskiej motoryzacji. I bardzo dobrze, trzeba dbać o te nasze zabytki bo coraz mniej ich ;)

Dokładnie! :)

Fajny kanciak, bardzo lubię sobie na takie rodzynki popatrzeć. Chciałbym kiedyś mieć takiego PF ale koniecznie w wersji pick-up... I niekoniecznie celem zmian byłoby dążenie do wersji zabytkowej :hihi: :hihi: :hihi:

Żeby chwalić cudze trzeba poznać najpierw swoje ;)

Ech, pamietam tamte czasy,jaką radością było zasiąsć za kierownicą fiaciurka,szpan pełną gębą no i przyspieszenie maił extra i wygląd super, kiedy to królowały Syreny i inne ....ech sentyment,Gratuluje piękne autko masz :D

Miałem kiedyś fiata 125p, z kwietnia 74.... Pionowe lampy z tyłu, małe wloty powietrza na tylnych słupkach, odboje na w pełni metalowych zderzakach.... Tylko przód ktoś zepsuł i zamontował nowe kierunki i plastikowy grill.... Miał nawet w tylnej kanapie podłokietnik (chyba mam gdzieś jeszcze taką kanapę na strychu). Tapicerka w kolorze czerwonym. No i ta całkowicie płaska deska rozdzielcza.... Wspominam z rozrzewnieniem...

Tym bardziej gratuluję nabytku, bo widzę, że stan tego auta jest wzorowy. ;)

Dzięki, staram się ;)

Ja też się bardziej lubowałem w klasycznych Fiatach ale tego trafiłem przypadkiem i nie mogłem pozwolić aby stał i niszczał w komisie. Oczywiście nie żałuje bo to jakie reakcje on wywołuje przejeżdżając przez miasto jest nie do opisania :)

Odświeżam temat. To ja też się pochwalę. Właśnie przytargałem do domu Żuka :D 2.4 D Andoria ze skrzynią 4, 7 osobowy, AD 1997. Najprawdopodobniej jest to jeden z dwóch ostatnich egzemplarzy jakie zostały wyprodukowane, ale będę to jeszcze potwierdzał. Jest chyba jednym z ładniejszych, jakie wisiały na allegro. Kolor jakiś taki turkusowy. Auto oczywiście przejdzie gruntowne "pimp my ride" :D Jutro postaram się zapodać jakieś fotki.

Nie był on w LEGENDY PRL-u?? (tytułowy bohater)

U mnie w firmie stał kilka lat temu żuk (na chodzie!!!) którego rok produkcji był: 1965 ;D co prawda nie wiem co do tego czasu przetrwało w oryginale (pewnie nic) ale w dowodzie rejestracyjnym zawsze widniała ta magiczna data :)

Gratuluję pasji i spełniania motoryzacyjnych zachcianek oraz marzeń
:)

Aż sobie sprawdziłem. Na youtubie są 3 części "Legend" pt. Żuk i Nysa, ale jako główny bohater występuje tam jeden z pierwszych żuków. A mój ponoć jest jednym z dwóch ostatnich. Po weekendzie zacznę śledztwo :cool:

Jey,czyżby szykujesz wóz na Zlot??? :hah:

Bardzo proszę się nie śmiać! ;) To jest bardzo poważna inwestycja. Przebudowa będzie kompleksowa i długoterminowa. Muszę tylko zakupić kilka niezbędnych części z BMW :> Żuk ma być w pełni odpicowany. Malowanie, tapicerka, lodówka i takie tam :D Jak zacznę zabawę to założę osobny temat i będę wrzucał fotorelacje. A na zlot przybędę zapewne z kimś z krakowskiej ekipy, bo raczej nie nabędę do tego czasu kolejnego 7er

Jey pamiętasz??
http://www.youtube.com/watch?v=6LEtopvzoR8

Takie wozidło musisz zrobić obowiązkowo ;D

No ba, pewnie że pamiętam. Ale jakoś nie przekonuje mnie ta koncepcja. Pójdę w trochę innym kierunku. Na razie mam zagwostkę, jak wyciszyć wnętrze nie zwiększając masy pojazdu o 300kg :D

Piekny Fiacior no i ten stan Mega , prawde powiedziawszy to była moja pierwsza miołość i zarazem mój pierwszy samochód , kupiony z konwoju sanitarnego .....

Jey nie szkoda Ci tego Żuka jeszcze jak by się okazało że to na prawdę jeden z 2 ostatnich egzemplarzy. Ale już sam silnik jest przełożony więc powoli auto traci na oryginalności :sad: Pokaż zdjęcia tego cuda

No czekam właśnie aż mi kolega podrzuci zdjęcia robione wczoraj w nocy. Mam nadzieję że dotrze dzisiaj do mnie. A z silnikiem nic nie jest przekładane. 2,4 klekot produkcji Andorii, model 4C90- tak auto wyjechało z fabryki. Poza tym przebudowa nie będzie jakaś wielka. Póki co na pace są fabryczne siedziska w postaci dwóch desek obitych gąbką i skajem :] Chce po prostu żeby było trochę wygodniej.

Patrz nie wiedziałem że Żuczki fabrycznie z dieslem wychodziły :)
Załóż to http://www.moto.allegro.pl/item87599...a.html#gallery i bedzie wygodnie ;D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Supermen

Patrz nie wiedziałem że Żuczki fabrycznie z dieslem wychodziły :)
Załóż to http://www.moto.allegro.p...ia.html#gallery i bedzie wygodnie ;D

---

miałem takie w dużym fiacie kiedyś, fajne ale w lato w krótkich spodenkach tragedia :P